alex.sorga alex.sorga
555
BLOG

Czy ja ACTĘ?

alex.sorga alex.sorga Polityka Obserwuj notkę 5

To hasło najbardziej mi się spodobało ze wszystkich, które bujały się ponad głowami rozeźlonych i rozgorączkowanych młodych ludzi, okazujących swoje niezadowolenie z powodu przyszłych ograniczeń na necie.

Pan premier powiedział, że nie ulegnie szantażowi. Nie za bardzo rozumiem dlaczego to powiedział, ponieważ jeszcze kilkanaście dni temu uległ szantażowi lekarzy, którzy postawili sprawę jasno: albo będzie tak jak oni chcą albo do roboty nie wrócą.
 
Widocznie strach przed lekarzami jest większy niż przed dzieciakami. Ale trudno uznać zachowanie premiera za odważne… był to raczej pokaz siły i ignorowania głosu młodych ludzi. A ci jeżeli się zeźlą to i wredni potrafią być – o czym przekonał się ten, który mógłby być Claptonem gdyby nie piraci 
 
Opozycja milczała w tych gorących dniach, bo i co miała powiedzieć?  Że wyraziła zgodę jeszcze przed wyborami na podpisanie umowy? Miała sabotować swoje zachowanie?
 
Więc cicho było.
 
Ale to oznaczało tylko tyle, że zacznie się kolejny teatr zaraz po podpisaniu tego, czego nawet Niemcy jeszcze nie podpisali.
 
I tak wczoraj, gdy było po wszystkim, opozycja wypełzła  na mównicę jak robactwo i zaczęła urządzać konferencje prasowe by pokwilić na rząd i wyrazić solidarność z rozeźloną młodzieżą. Ponieważ próby przyłączania się do protestujących skończyły się wygwizdaniem reprezentantów świata polityki przyszedł czas na puste i nic nie znaczące pokazy w Sejmie.
 
Palikot, który przez ostatnie dni zajmował się paleniem kadzidełek i dumaniem jakby tu kościołowi urwać, zaskoczył wczoraj, że można już bezpiecznie protestować przeciw ACTA i postanowił przywdziać maskę Anonimowych jako wyraz swojego poparcia.
 
Trudno zgadnąć komu to miałoby teraz pomóc i czemu służyć.
 
Posłanka Nowicka ubolewała z powodu podpisania ACTA, a ból jej był pewnie podstępnie przyczajony ponieważ dopadł ją dopiero wczoraj, zaś niczego niepokojącego nie odczuwała wcześniej.
 
Posłowie sklonowanego PiS-u, na konferencji prasowej wypowiedzieli wojnę rządowi, a wypowiedzieli ją mając zaklejone usta taśmą klejącą… To nic, że ich szef i europoseł zarazem – Ziobro, nie miał nic przeciwko podpisaniu ACTA.  Te zaklejone gęby były pewnie nawiązaniem do małp tajskich… (nie widzę, nie słyszę, nie mówię). Sklonowane piskate zachowywały się przed 26 stycznia podobnie jak małpy tajskie.
 
A dzisiaj pajacują.
 
Prezes jak zawsze w arcyświatowym stylu wynurzył się z kilkudniowego niebytu i zażądał referendum w sprawie ACTA. Ponieważ nie chce żyć w takim świecie i nie o taki świat walczył, a przecież ACTA świat zmieni… To nic, że prezes nie zakończył jeszcze walki ze światem starym i światem współczesnym. Już zapowiadział walkę z nowym…
 
Robota to na całe życie.
 
*****
 
Na ulicy stoi wściekła młodzież wychowana w internetowym świecie, przerażona wizją zamykania drzwi do kolejnych wirtualnych obszarów, w których spędza czas. Za młodzieżą czają się jak hieny politycy mający nadzieję, że na plecach tych młodych ludzi może szybciej pojawi się szansa na koryto rządowe. Czają się kibole i ludzie od Rydzyka.
 
Rząd olał głosy młodych ludzi. Więc pozostawiona sama sobie  zaczęła mobilizować się i rozpoczęła protesty z Anonimowymi. I mimo tego, że trochę rozpędziła się w penetrowaniu nie swoich komputerów, to pokazała, że potrafi się zjednoczyć  tak jak kiedyś jej rodzice. I choćby dlatego należy  się jej szacunek.
 
Ale premier nie ma najmniejszej ochoty na takie emocje. Nie ma ochoty ani słuchać młodych ani ich szanować.
 
Czas na rozmowy został przegrany.
 
Każdy walczy o wolność taką jaką posiada dzisiaj i jaką zna... Używa do tego symboli jakich używały starsze pokolenia. Nazwanie młodych ludzi idiotami tylko dlatego, że któryś z nich w rękach trzymał symbol Pawiaka jest najgorszą rzeczą jaką mógł zrobić przedstawiciel partii panującej. W latach 80-tych ten symbol też był rysowany na każdym murze…
 
Czy tamci ludzie także byli idiotami?
 
Niech sobie to poseł Niesiołowski przemyśli.
 
*****
 
Wydarzenia ostatnich dni pokazały, że nikt z naszych polityków nie nadaje się do rządzenia. Nasze wybory to wybory pomiędzy mniejszym lub większym złem. Pomiędzy Kaczyńskim a Palikotem, Millerem a Tuskiem.
 
Nasza klasa polityczna regularnie urządza nam ustawki - jak spektakl dla biednych mas.
 
Mamy myśleć, że się spierają i nie zgadzają ze sobą. A potem z książek dowiadujemy się co sobie opowiadają przy kielichu… wódka przecież jednoczy wszystkich.
 
Mamy myśleć, że chcą kogoś odwołać ze stanowiska, ale zawsze dziwnym trafem jakiś poseł nie zdąży na głosowanie by wesprzeć opozycję. Mamy wierzyć, że są przeciwni ustawie, a nagle okazuje się, że jakiś poseł pomylił guzik i nacisnął ZA a nie PRZECIW.
 
Mamy wierzyć, że są przeciwko ACTA a przecież sami wyrazili zgodę na jej podpisanie kilka miesięcy temu.
 
Dzisiaj politycy zaczynają wykorzystywać młodzież by za nich rzucała kamieniami, za nich demolowała ulicę. Na transparentach wiszących nad głowami buntowników widoczne były także hasła w obronie Telewizji Trwam i prośby do katolików o przebudzenie, a w tłum wmieszali się kibole chętni do obalenia obecnego rządu...
 
Zaczyna się gnój z Wiejskiej rozlewać na najwartościowsze pokolenie.
 
alex
 
 
 
 
 
UZUPEŁNIENIE:
 
Premier powiedział przed chwilą, że jeli ACTA zagrozi wolności to umowa nie zostanie ratyfikowana... To ja zapytam po diabła pani ambasador stała już o północy z długopisem w łapie gotowa do złożenia podpisu?
 
Czy pan przemier przekalkulował, że zysk to żaden, a strata elektoratu wielka?
 
Może lepiej najpierw pomyśleć zanim zacznie się przebierać w szaty nieustępliwego?
alex.sorga
O mnie alex.sorga

.................................... ............................................ .....

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka