Jewropejczyk podał wczoraj, że przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering nie zgadza się, aby powieść polskiego noblisty, Henryka Sienkiewicza "Krzyżacy" była na liście lektur szkolnych.
Ponieważ wierzę Jewropejczykowi, a z drugiej strony europarlamentarnej głupocie, przyszedł mi do głowy pomysł, by pomóc panu Poetteringowi i samorzutnie wskazać inne jeszcze dzieła, któe nadają się do wywalenia z kanonu. Pierwsze zaś kryterium to źle brzmiący TYTUŁ. Proszę zwrócić uwagę, z czym rymują się tytuły i jak obnaża to wartość książek. Oto moje propozycje:
- Wywalić Pana Tadeusza, bo problem walk z Rosją porusza
- - Konrada Wallenroda, bo oliwy do ognia doda
- Dziady, bo rodzą (polsko-rosyjskie) zwady
- Oczywiście Krzyżaków (bo judzą rodaków)
- - całą Trylogię - przez analogię
- Słowackiego, bo kusi do złego (Rosja takoż)
- Pismo Święte, bo na niektóre nacje zbyt cięte (??)
To mam już 7 propozycji, jak 7 grzechów głównych. A, oczywiście, na koniec wywalić (z UE) Sosenkę za powyższą "piosenkę".
Więc - wywalić. Czy ktoś ma jeszcze inne propozycje?
Tu można kupić moją książkę z blogu: "Gdy świat jest domem": http://sklep.emmanuel.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura