Joanna Jędrzejczyk, polska zawodniczka MMA, przegrała na punkty z Weili Zhang. Chinka obroniła tytuł mistrzowski w wadze słomkowej.
Starcie byłej polskiej mistrzyni UFC z obecną właścicielką złotego pasa na gali UFC 248 w Las Vegas było spektakularne. Obie zawodniczki walczyły mocno, a o zwycięstwie zdecydowali dopiero sędziowie.
Walka trwała pięć rund. Jędrzejczyk okopywała wykroczną nogę Chinki. Zhang za to mocno uderzała. Od trzeciej rundy Polka zaczęła przejmować inicjatywę. Przez dwie ostatnie rundy Jędrzejczyk walczyła z coraz bardziej puchnącym czołem. Ostatnie 10 minut walki były bardzo wyrównane. Sędziowie po pięciu rundach nie byli zgodni. Zhang wygrała stosunkiem głosów 2:1 i po raz pierwszy obroniła pas wagi słomkowej.
- To najlepsza walka w tym roku. To najlepsza walka o pas mistrzowski w historii kobiecego MMA - krzyczał Joe Rogan, komentator UFC.
Weili Zhang (21-1, 10 KO, 7 SUB) pokonała niejednogłośnie na punkty (2x 48:47, 47:48) Joannę Jędrzejczyk (16-4, 4 KO, 1 SUB).
Joanna Jędrzejczyk była mistrzynią UFC w latach 2015-2017. Straciła go w 2017 r. w walce z Rose Namajunas. Dzisiejsze starcie z Zhang było dziesiątą walką Polki w UFC - największej organizacji MMA - o mistrzostwo. To rekord w żeńskim MMA.
Joanna zawsze wchodzi na salę z polską flagą i krzyżem na piersi:
Zhang zdobyła tytuł mistrzyni w marcu 2019 r. w walce z Brazylijką Jessiką Andrade. Podczas przygotowań miała pewne problemy z przyjazdem do USA z powodu koronawirusa. Epidemię w brzydki sposób wykorzystali polscy kibice, przezywając Zhang przed walką "koronawirus".
Zobacz też: Jędrzejczyk, Gamrot - najlepsi polscy zawodnicy MMA trenują na Florydzie
BG
