sportowy24 sportowy24
371
BLOG

Igrzyska Okiem Tetryka Dzień 7

sportowy24 sportowy24 Sport Obserwuj notkę 3

Wystartowała królowa - bieżnia jednak niebieska jak w hali, ale chyba się przyzwyczaję; po tygodniu już nie mam wrażenia, że animowany dżingiel rozpoczynający transmisje z Rio jest jakby zerżnięty z czołówki programu Wojciecha Cejrowskiego. Rano panowały kałuże po deszczu, na Narodowy by nie napadało, bo jest dach. Znicz olimpijski nie zgasł, bo płonie na Maracanie - mało olimpijski ten stadion lekkoatletyczny. Szaranowicz pomylił Guam z Guantanamo, ale Jóźwik był czujny i poprawił.

* * *

Almaz Ayana z Etiopii pobiła wiszący w tabelach od 23 lat rekord świata na 10000m o 14 sekund. Zakładając, że nic przykrego biegaczce i jej rezultatowi nie przytrafi się w laboratorium, nowy rekord powisi chyba jeszcze dłużej. Dziwne, że ustanowiła go za darmo na Igrzyskach a nie za milion dolarów za dwa tygodnie w Zurychu. No chyba, że mamy do czynienia z nowym Boltem, tym razem długodystansowym.

W lutym tego roku opublikowano treść napisanego w 1995 roku listu otwartego autorstwa Junxi Wang, poprzedniej rekordzistki na tym dystansie. Chinka przyznała się w nim do stosowania dopingu pod naciskiem trenera, który uparcie trzyma się baśni o cudownych właściwościach krwi żółwia, którą rzekomo podawał swoim zawodniczkom. Ciekawe będą listy dzisiejszych mistrzyń z Etiopii czytane w 2040 roku.

* * *

W Polsce prime-time zaczyna się obecnie po pierwszej w nocy. Wtedy najłatwiej trafić na przerwę reklamową w transmisji z Rio na obu kanałach TVP. Niech się już zacznie ten zapowiadany od dekady XXI wiek w mediach. Ja zapłacę te 8 zł miesięcznie.

* * *

Sport bez dopingu to jak seks bez kobiety, powiadają. Polecieli obaj bracia Zielińscy, bułgarska biegaczka na 3000m z przeszkodami, brazylijski kolarz i chińska pływaczka. Bułgarka usiłuje się tłumaczyć, że wykryta w jej organizmie erytropoetyna pochodzi z zanieczyszczonych suplementów diety. Przyłapani sportowcy konsekwentnie stosują się do kultowej dewizy Cichego z Młodych wilków: Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj.

* * *

Trzy Polki w półfinale 1500m, jedna na 100m, kto żyw awansuje, zdecydowana mniejszość odpada, ale nie słychać jakoś o różnicy czasu i kłopotach z aklimatyzacją, jak to lubili tłumaczyć pływacy. A Angelique Kerber udowodniła, że Polka może jednak zagrać o złoto Igrzysk w tenisie.

* * *

Adam Kszczot zapowiada złoto na 800m. Słusznie, po to się jedzie na Igrzyska, po to się pół życia spędza na afrykańskich płaskowyżach, niech mu Chrystus Odkupiciel z góry Corcovado pomoże. Pamiętajmy, że ostatni polski mistrz olimpijski w biegu (i to nie do końca płaskim) to był ś.p. Bronisław Malinowski w Moskwie.


M.O. 13.08.2016

sportowy24
O mnie sportowy24

Blog o sporcie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport