SPRZECIW SPRZECIW
568
BLOG

UROCZYSTOŚCI POWSTAŃCZE - TRZEBA MIEĆ PARTYJNE REKOMENDACJE

SPRZECIW SPRZECIW Polityka Obserwuj notkę 1

Gdy opublikowałem notatkę Serwis21, w której uznano uroczystości 1 sierpniowe za farsę, w związku z udziałem oficjeli i w której sugerowano by powstańcy organizowali obchody bez udziału oficjeli i polityków, politycznie poprawnie myślący rzucili się na mój tekst. Internauta Julian Arden pisał: Gdyby się nie pojawili, takie "Sprzeciwy" najgłośniej by krzyczały, że hańba. Jak nie kijem go, to pałką. Bardzo wygodnie. A tymczasem zjawienie się tam jest ich obowiązkiem jako najwyższych przedstawicieli Polaków,Milord stwierdził Pouczasz powstańców co powinni robić? Powiedz, proszę, że to kiepski żart tylko.Fantasta wtórowałTo że urzędujący prezydent Polski, premier i prezydent Warszawy biorą udział w uroczystych obchodach jest najzupełniej normalne. N-ka doszukał się pisowskiego tropu A jeszcze lepiej, żeby na obchody zaprosili tylko i wyłącznie Kaczyńskiego- prawda???? Takie bzdury piszesz, że aż nie chce się komentować! (nie zauważył że proponowano obchody bez oficjeli i polityków) aTENKTORYMOWI wręcz uznał, że jestem wrednym fałszywcem.

Albo to cynizm tych którzy się wypowiadają, albo niewiedza. Pragnę wierzyć, że to drugie. Otóż internauci bronią obecności oficjeli na tych uroczystościach nie zważając że są one wykorzystane przez władze w sposób polityczny i reklamowy, a los powstańców, upamiętnienie powstania wcale ich nie interesuje. Dowodem jest poniższa informacja Serwis21 http://serwis21.blogspot.com:

 

UROCZYSTOŚCI POWSTAŃCZE - TRZEBA MIEĆ PARTYJNE REKOMENDACJE

Gdy oficjele z PO pokazywali się na oficjalnych obchodach 1-sierpniowych, to Jarosława Kaczyńskiego i posłów PiS nie wpuszczono pod pomnik w czasie uroczystości pod pomnikiem „Gloria Victis”. Straż miejska i urzędnicy stołecznego ratusza pilnowali, aby Jarosław Kaczyński nie dostał się pod pomnik, zanim nie wyjdą wszyscy oficjele. Dodajmy iż w roku ubiegłym także nie pozwolono delegacji PIS składać kwiatów w czasie oficjalnej uroczystości.

Ale pal licho, gdyby chodziło tylko o polityków z PIS (wszak politycy obojętnie rządzący, opozycyjni nie powinni się afiszować), ale podobnie zachowano się w stosunku do zwykłych powstańców. Na oficjalne uroczystości rocznicy Powstania Warszawskiego nie wpuszczono wielu powstańców i kombatantów. - Mam komplet zaproszeń. Wczoraj byłem u prezydenta w Muzeum Powstania Warszawskiego, dzisiaj się umówiłem, że tutaj przyjdę, a tu okazuje się, że trzeba mieć jakieś dodatkowe partyjne... Byłem członkiem AK, byłem w Związku Radzieckim w niewoli, wydostałem się stamtąd i naraz dostaję taki plik zaproszeń i umawiam się na dziś i okazuje się, że to śmieć jest... Ja w ogóle nie rozumiem, wstydzę się... W głowie mi się to nie mieści - powiedział por. Benon Janczewski, którego nie wpuszczono na oficjalne obchody na Powązkach Wojskowych. Podobnie potraktowano wielu innych powstańców i kombatantów. Straż miejska nie pozwoliła im dostać się w bezpośrednie sąsiedztwo pomnika Gloria Victis. Jak potraktowano powstańców żołnierzu Narodowych Sił Zbrojnych. Cyt. Ich oświadczenie - Po zakończeniu uroczystości rocznicowych na Powązkach Wojskowych, poczet sztandarowy Zarządu Głównego Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych wraz z reprezentacją Zarządu Głównego udał się na cmentarz Powstańców Warszawy na Woli. Niestety pocztu sztandarowego wystawianego przez umundurowaną Grupę Rekonstrukcji Historycznych NSZ oraz Sekretarza Zarządu Głównego ZŻ NSZ nie wpuszczono na całkowicie odgrodzony teren cmentarza, na którym odbywały się uroczystości. W podobnej sytuacji znalazło się wielu Kombatantów i osób, które przyszły na groby pochowanych tam Powstańców - członków swoich rodzin. Tego typu sytuacja nigdy wcześniej nie miała miejsca, trudno też było ustalić, jaki był klucz wydawania kart wstępu do "strefy zamkniętej".  Wpuszczano bez problemu partyjnych działaczy, miejskich urzędników, ludzi w średnim wieku, którym z całą pewnością nie można przypisać kombatanctwa. Byliśmy też świadkami niezwykle skrupulatnych kontroli dokonywanych przez funkcjonariuszy BOR, przeprowadzano kontrole osobiste ... Kombatantów, harcerzy, dzieci, a nawet księży, sprawdzano też dokładnie wnoszone wieńce i kwiaty…. Pozostał nam wielki żal, niesmak i złość.l.

 

 

Tak wyglądają uroczystości upamiętniające powstania warszawskie – partyjna impreza mająca  pokazać rządzących, a kombatantów traktuje się a la per noga. I dlatego nie należy się godzić na udział Komorowskich, Tusków, bufetowych czy innych oficjeli na tych uroczystościach, oni skompromitują każdą uroczystość, bo chodzi im tylko o media, o reklamę, o pokazanie się … Dlatego potrzebne są uroczystości bez władz miasta i państwa, niezależnie kto będzie u władzy, bo zawsze powstańcy zostaną relegowani na II plan, a oficjele będą na pierwszym.

SPRZECIW
O mnie SPRZECIW

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka