stanek stanek
231
BLOG

Plan Giertycha

stanek stanek Polityka Obserwuj notkę 2

Nie wiem, co bardziej go podnieca nienawiść do Kaczyńskiego czy pochlebstwo Premiera a w rezultacie osiągnięcie teki ministerialnej.

Plan jego polega na tym, aby robić zadymę wokół ważności wyborów prezydenckich doskonale zdając sobie sprawę, że ta jak biegu rzeki nie da się kijem zawrócić, tak i wyników wyborów prezydenckich również.

Zadyma ma prowadzić do tego, aby sparaliżować działanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego i w rezultacie opóźnić zaprzysiężenie Prezydenta elekta.

Drugim celem zadymy jest zasianie wątpliwości czy aby Prezydent, którego wyniki wyborów zatwierdzi ta izba będzie legalnym czy też nielegalnym Prezydentem nie bacząc na fakt, że w 2023 ta sama izba zatwierdzała wyniki wyborów parlamentarnych.

Narracja wybranych posłów i senatorów strony skręcającej w lewo oraz niektórych mediów „co tam izba SN to tylko formalność niezależnie czy jest uznawana czy nieuznawana, NAS wybrał naród i to jest wystarczające”.

Przy wyborze prezydenta odwraca się kota ogonem izba SN wskazana ustawą nie może zatwierdzać wyborów prezydenckich ponieważ NASZYM zdaniem jest nielegalna, co tam ustawa MY najlepiej wiemy. Zdaniem ich nie może czy też nie powinna rozpatrywać protestów wyborczych, które notabene dotyczą błędów niespełna połowy promila Komisji Wyborczych.

Pan Minister sprawiedliwość wtóruje przedsięwzięciu Giertycha a powinien jako były Rzecznik Praw Obywatelskich wiedzieć, że oskarżeń nie buduje się na domniemaniu tylko na faktach.

Wracając do meritum plan Giertycha pod osłoną Premiera ma na celu nie zmianę wyników wyboru, bo ta już się dokonała, lecz opóźnienie zaprzysiężenia Prezydenta elekta tak, aby po upływie kadencji urzędującego Prezydenta funkcję tą pełnił Marszałek Sejmu a MY w tym czasie przepchniemy ustawy zagrożone wetem.


stanek
O mnie stanek

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka