Tak znaczny prognozowany wzrost rozpoznań na choroby onkologiczne przeraża onkologów i zarządzających służbą zdrowia, choć temat był już sygnalizowany przez Premiera M. Morawieckiego podczas wystąpienia w dniu 4 lutego 2021 roku w Kielcach z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem i zapowiedział stworzenie Krajowej Sieci Onkologicznej.
Powiedział on wtedy, że do 2030 roku zachorowania na choroby onkologiczne mogą wzrosnąć nawet o 100%.
Nie powiedział jednak w oparciu o jakie dane przedstawia te prognozy.
Za przyczyny prognozowanego wzrostu rozpoznań na choroby onkologiczne o 40% w 2021 roku w stosunku do 2020 roku, lekarze uważają niestandardowe funkcjonowanie służby zdrowia w czasie pandemii COVID-19 i wprowadzonych obostrzeń sanitarnych a zwłaszcza lockdownu.
Gdyby przyjąć takie uzasadnienie za prawdziwe, to pojawia się pytanie, na jakich danych Premier M.Morawiecki opierał prognozę wzrostu zachorowań o 100% w perspektywie roku 2030, skoro praca służby zdrowia w "nowej normalności" nie będzie już utrudniana obostrzeniami pandemicznymi a zapowiedział stworzenie Krajowej Sieci Onkologicznej i znaczne nakłady finansowe na poszerzania onkologicznej bazy prewencyjnej i leczniczej?
Może należałoby wyjaśnić ten paradoks w oparciu o analizę danych naukowych a nie w oparciu o fake newsy?
Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości