W swojej notce pt. "Rządy PiS w Polsce wypadkową polityki USA?" Pan Maciej Jordan pisze :
"Kolejna sprawa to głosy MON, które wskazują, że Polska będzie blokować projekt "Jedwabnego Szlaku"."
Wypowiedź A.Macierewicza z 2015 roku i obecna wypowiedź w programie "Warto rozmawiać" mogą być elementem gry jaką Macierewicz i PIS prowadzi wobec polityki USA.
PIS i A.Macierewicz są jednoznacznie proamerykańscy i proizraelscy(pomimo tego, że tragedia smoleńska była wynikiem polityki resetu USA-Rosja a polityka resetu była wymuszona na USA żywotnym interesem Izraela jakim był program atomowy Iranu - chodziło o porozumienie z Rosją, która w zamian za ustępstwa USA na rzecz Rosji, np. tarcza w Polsce, likwidacja antyrosyjskiej elity polskiej) miała pozwolić na zaatakowanie przez USA, Izrael i koalicję, w tym z udziałem Polski, instalacji nuklearnych Iranu, a wcześniej zniszczenie krajów , ewentualnych sojuszników Iranu takich jak Libia czy Syria.
Takie były plany Obamy i tylko wyłamanie się Rosji z resetu, pozwoliło na takie a nie inne postanowienia szczytu w Walii w 2014 i szczytu NATO w Warszawie w 2016 roku.
Zachowanie PIS(milczenie Prezydenta i Premiera wobec wypowiedzi A.Macierewicza) może być grą by nie przeszkodzić odchodzącej ekipie Obamy w zrealizowaniu postanowień szczytu NATO w Warszawie wobec ewentualnych poczynań D.Trumpa, który zapowiadał chęć porozumienia z Rosją, bo wtedy Putin mógłby postawić warunek, by do realizacji postanowień szczytu NATO z Warszawy nie doszło, tak jak to było z tarczą antyrakietową i resetem Obamy.