Treść listu opublikowano 30 kwietnia 2019 roku w serwisie LifeSiteNews.
Oto jego treść w języku angielskim :
https://www.documentcloud.org/documents/5983408-Open-Letter-to-the-Bishops-of-the-Catholic.html
Autorzy listu otwartego zwracają się do biskupów, by upomnieli papieża i zażądali od niego wyrzeczenia się głoszenia herezji.
Główne zarzuty dotyczą spraw zawartych w adhortacji „Amoris Laetitia”, opublikowanej przez papieża 19 marca 2016 roku a także podpisanego w 2016 roku wspólnego oświadczenia z luteranami, w którym Franciszek podziękował im za „teologiczne dary” reformacji.
Kto w KRK decyduje o uznaniu członka Kościoła za heretyka?
Jest to Kongregacja Nauki i Wiary.
Podstawowym zadaniem Kongregacji jest dbanie o prawowierne głoszenie i obronę wiary katolickiej w całym Kościele. Do jej kompetencji należą wszystkie sprawy, dotyczące doktryny wiary lub moralności. Kongregacja odpowiada za weryfikację pism teologicznych pod kątem zgodności z wiarą katolicką oraz wykładowców teologii, którzy zostali oskarżeni o błędne poglądy, publikuje deklaracje dotyczące konkretnych pytań z zakresu wiary i moralności, śledzi i weryfikuje prywatne objawienia, czuwa również nad pracami Papieskiej Komisji Biblijnej i Międzynarodowej Komisji Teologicznej.
W listopadzie 2014 w ramach Kongregacji ustanowiono Kolegium ds. odwołań w celu rozpatrywania najcięższych przestępstw (delicta graviora) takich jak: naruszenia seksualne wobec nieletnich czy przestępstwa związane z sakramentem pokuty. Kolegium tworzy siedmiu kardynałów lub biskupów wybieranych przez papieża.
Jaki będzie odzew papieża Franciszka na ów list otwarty?
Można podejrzewać, że zostanie zbyty milczeniem, tak jak to się stało w 2016 roku, gdy po publikacji papieskiej adhortacji „Amoris Laetitia”, kardynał Burke i trzej inni kardynałowie zwrócili się do papieża Franciszka o jasne ustosunkowanie się do zadanych pięciu pytań dotyczących niejasnych, ale niezwykle ważnych sformułowań zawartych w tej adhortacji.
Do tej pory nie uzyskali odpowiedzi od papieża.
Papież Franciszek stwierdził, że „dubia”(„wątpliwości”) nigdy do niego nie dotarły i usłyszał o nich dopiero z mediów.
Kard. Burke podkreśla jednak, że „Dubia” zostały osobiście dostarczone do papieskiej rezydencji przez kard. Caffarrę. Miały również trafić do Kongregacji Doktryny Wiary.
Skąd znamy taką taktykę postępowania?
Otóż jest to taktyka celowego „zabijania milczeniem” niewygodnych dla lewicowo liberalnego mainstreamu faktów i treści, w myśl dewizy: „czego mainstream nie potwierdzi, to nie istnieje”.
Kontrowersje wobec nauczania papieża Franciszka tak wyjaśniał ks. Rosica, kanadyjski bazylianin i założyciel katolickich mediów – fundacji „Sól i Światło” i watykański doradca ds. komunikacji:
(…)
Nasz Kościół rzeczywiście wkroczył w nową fazę. Wraz z pontyfikatem pierwszego papieża – jezuity, jest otwarcie rządzony raczej siłą indywidualnego autorytetu niż autorytetu samego Pisma Św. i Tradycji.
(…)
Jego słowa spotkały się ze stanowczym sprzeciwem kard. Raymonda Leo Burke’a:
(…)
To nonsens –Jezus Chrystus jest głową Mistycznego Ciała Kościoła, i Jezus przychodzi do nas przez Pismo Święte oraz Tradycję Kościoła. Kochamy Pismo. Kochamy też Prawdę, którą poznajemy poprzez Magisterium, ponieważ kochamy Jezusa, który przemawia do nas w ten sposób.
(…)
Następnie dodał, że:
(…)
– analogicznie – głowa Kościoła, reprezentując Chrystusa na ziemi, powinna działać w wierności z Tradycją. Chroni to Kościół przed popadnięciem w rządy „jakiegoś dyktatora – samozwańca”.
(…)
