Stanisław Żaryn Stanisław Żaryn
41
BLOG

PO media(ch)

Stanisław Żaryn Stanisław Żaryn Polityka Obserwuj notkę 2

Państwowe media, nadzorowane przez rząd i koalicję parlamentarną, bez katalogu obowiązków, z zarządem i radą nadzorczą, której członków w każdej chwili można odwołać, muszące żebrać u rządzących o pieniądze na działalność – takich mediów publicznych nie powstydziłby się reżim Aleksandra Łukaszenki, Fidela Castro, ani Kim Dzong Ila. Tymczasem właśnie takie regulacje zaczęła forsować Platforma Obywatelska w Sejmie. Wszystko oczywiście pod płaszczykiem odpolityczniania mediów publicznych w Polsce.

Hasło odpolitycznienia TVP i Polskiego Radia robi jak zwykle zawrotną karierę. PO nadało mu jednak nowe znaczenie. Odpolitycznienie w wykonaniu Platformy oznaczało początkowo doprowadzenie na skraj bankructwa, by – jak mówił premier - nikt nie był zainteresowany przejmowaniem mediów publicznych (swoją drogą ciekawe czy ktoś rozliczy kiedyś premiera za niszczenie spółek skarbu państwa). Gdy apelowanie o bojkotowanie abonamentu, a potem zwolnienie prawie wszystkich z obowiązku jego płacenia nieposkutkowało, PO postanowiło zmienić taktykę i po chamsku urządowić TVP i Polskie Radio. Robi to z typową dla siebie butą. Lekceważy inne partie i podmioty oraz ich projekty, wygłaszając przy tym komunały o potrzebie kompromisu. Kompromis w rozumieniu PO oznacza przyjęcie jej propozycji. A kto nie chce tego zrobić, ten awanturnik, szkodnik i obrońca patologicznego wpływu polityków na media.

Media publiczne – jak każdy obszar państwa – należy usprawniać i leczyć z patologii. Tych ostatnich z kolei jest w mediach publicznych wiele. Jednak rządzący, bez względu na to z jakiego obozu pochodzą, nie mogą robić dwóch rzeczy – osłabiać ekonomicznie mediów oraz zwiększać ich uzależnienia od polityki. Te rzeczy, i to niestety jednocześnie, natomiast robi Platforma Obywatelska. Widząc jej sposób podejścia do kompromisu przy pracach nad kolejnymi ustawami, można się obawiać, że media publiczne po przejęciu przez PO zostaną obsadzone ludźmi myślącymi tylko w jeden, „kompromisowy” sposób. Pamiętając słowa Andrzeja Wajdy, że PO „ma przyjaciół w TVN innej prywatnej stacji” przejęcie przez PO władzy nad TVP i PR może oznaczać, że powstanie w polskich mediach jeden obraz rzeczywistości, korzystny dla PO. To z kolei cofnie Polskę o kilka dekad do tyłu. PRLowska władza w podobny sposób jak politycy Platformy Obywatelskiej rozumiała apolityczność publicznych mediów.

Jestem dziennikarzem i publicystą. Pracowałem m.in. w redakcji portalu Fronda.pl i Polskim Radiu. Byłem jednym z prowadzących audycję Frondy.pl w Radiu Warszawa (106,2). Publikowałem m.in. we "Frondzie", "Opcji na Prawo", "Idziemy", "Rzeczach Wspólnych" i "Gazecie Polskiej". KONTAKT: zaryn.blogi[at]gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka