Stary Stary
291
BLOG

Zawiłość

Stary Stary Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 58

Wyborcy Rafała Trzaskowskiego są agnostykami polskości: jako Polacy, wobec polskości — pozostają niewierzący i niepraktykujący. Wyborczy Andrzeja Dudy są wobec polskości wierzący i praktykujący, pozostając polskości — gorliwymi wyznawcami — napisał wiceminister obecnego rządu na Twitterze (pisownia oryginalna).

Mielibyśmy tu w pigułce właściwości dobrej zmiany. Okazuje się bowiem, że jedynie słuszny Polak to gorliwy wyznawca. Należy się domyślać, że dobrozmiennej ideologii. Inni zaś są już tylko kontestatorami polskości, patriotyzmu zatem, ergo zdradzieckimi mordami. Jeżeli w ogóle są Polakami.

Skądinąd wiadomo, że dobrozmienny Polak to również zwolennik dyktatury proletariatu w peerelowskim wydaniu, gospodarki nakazowo rozdzielczej, ale też antykomunista z krwi i kości.

Rzecz zabawnie kontrastuje z tradycyjną definicją konserwatyzmu i komunizmu. Prawicowcy bowiem są tam głosicielami ekonomicznego liberalizmu, nade wszystko wolnej konkurencji. W komunizmie i u naszych konserwatystów jest odwrotnie. Preferuje się tu etatyzm, własność państwową i kwestionuje wolny rynek.

W sumie więc prawicowość narodowa to ni pies, ni wydra. Nic dziwnego, że w takich warunkach prawdziwą polskość można w mowie i piśmie praktykować byle jak, jednakowoż bez udziału elementu animalnego.

Bardzo więc to wyznanie jest na czasie. Dobra bowiem zmiana wypada teraz jak Radom, komplementowany przez prezydenta. Jego zdaniem Warszawa odessała co najlepsze (sic!) z tego miasta. W ten sposób stało się ono nie tylko bliższe Afryki, ale i dobrozmienne do szpiku kości.

Twitt więc na wstępie to najwyraźniej jakaś forma utwardzania elektoratu. I wyrażona patriotyczną polszczyzną. Taką bardziej odessaną. Dobrozmienną.

Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka