Stary Stary
1730
BLOG

Alternatywy

Stary Stary Polityka Obserwuj notkę 51

 Będziemy mieli expose. Premier Kaczyński je wygłosi. Nie w Sejmie a w siedzibie PiS. Mają bowiem alternatywne państwo, alternatywny kościół, religię to i Sejm taki musi być. Tym razem nie usłyszymy podobno niczego o zdradzie, łże - elitach,  tych co tam gdzie zomo i innych szatanach. Dowiemy się co trzeba zrobić aby “Polska rosła w siłę a Polakom się żyło dostatniej” i posiądziemy zapewne wiadomość o tym jak to robić należy.

Tutaj się jawią dwie możliwości. Pierwsza, to zachowanie dotychczasowych pisowskich pryncypiów: patriotyczna i państwowa gospodarka, narodowy kapitał, solidarne podatki i prorodzinna polityka. Druga, to liberalizacja: ograniczenie regulacji, wycofanie państwa do funkcji kontrolnych, decentralizacja administracji, finansowe wzmocnienie samorządów, powściągnięcie związków zawodowych, likwidacja większości przywilejów emerytalnych i podatkowych, oszczędne wydawanie państwowych pieniędzy.
 
W pierwszym przypadku dalsze uprawianie polityki przebiegać będzie tradycyjnie - wytykać się będzie nadal rządowi wyprzedaż narodowego majątku, dławienie wykluczonych, najuboższych, oddawanie władzy mitycznym korporacjom i abdykację państwa. W drugim będzie można włodarzom przypisywać plagiowanie własnych pomysłów, zbytnią powściągliwość, brak odwagi, opieszałość. Ciekawe więc czy tę opcję wybiorą. Staliby się opozycją jak należy.
 
Pozostanie problem pieniędzy. W jednym i drugim wypadku będą potrzebne. Najprościej je można zdobyć poprzez wzrost gospodarczy, zapewniający przyrost dochodów fiskusa. Ze względu jednak na ostro hamującą gospodarkę światową rzecz będzie trudna. Chyba, że się poszerzy rynek rosyjski. Tutaj się jednak jawią przeszkody ideologiczne. Porzucić trzeba będzie smoleńska retorykę. Może jeszcze eksport do Chin pomóc ale to i tak by było połączone z jakimś tranzytem przez Rosję. Czyżby w tym się kryło wczorajsze wybaczenie przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Polski jego wypowiedzi o niewłaściwości politycznego wykorzystywania katastrofy smoleńskiej?
 
Tymczasem jeden z czwartkowych wyrazicieli postawy partii wobec afery Amber Gold Donaldowi Tuskowi przypisuje słowa o rzekomym zamieszaniu w nią gdańskich polityków Platformy. To premier przecież mówi, że o aferze wiedzieli wszyscy a ludzie zostali oszukani. Wynikałoby z tego, że ci wszyscy to tylko platformersi? Dobry jest. Porzucone przez PiS aniołki z kampanii wyborczej ustami jednej ze swych przedstawicielek powiadają, że zawsze mogły liczyć na prezesa tej partii a  przed nimi wiele jeszcze wyborów. Czyli retoryka partyjnych dołów się specjalnie nie zmieniła.
 
Oznaczałoby to, że znowu będą spać zamiast słuchać eksponentów własnej partii, teraz także podczas expose swego premiera? Dłubać ostentacyjnie w nosie lub niewieście krągłości w Internecie oglądać? Czyli dawać do zrozumienia, że i tak wiadomo o co chodzi a do gadania nie mają nic?
 
Zobaczymy. To już tylko niewiele czasu do tego zdarzenia.
 
A jak wspaniale kiedyś gierkowski premier Babiuch akcentował słowo “ekspoze”.
Stary
O mnie Stary

Nie chce mi się zmyślać, nic więc nie napiszę, bo w rzeczywistości jestem antypatycznym typem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka