Pod koniec maja w miejscowości Mietel koło Buska Zdroju (woj. świętokrzyskie) policjanci zatrzymali kierowcę, który przekroczył prędkość. W terenie zabudowanym jechał z prędkością 103 km/h.
– Policjanci ukarali go mandatem, dostał też 10 punktów karnych. Zgodnie z nowymi przepisami zatrzymano mu prawo jazdy na okres trzech miesięcy – tłumaczy Kamil Tokarski, rzecznik świętokrzyskich policjantów.
Teraz lokalne media informują, że zatrzymany kierowca to zastępca komendanta jasielskiej policji Artur Dudek. Te informacje potwierdza nam rzecznik komendy, Łukasz Gliwa.
– Rzeczywiście zastępca komendanta został zatrzymany, przyjął mandat i zostało mu zatrzymane prawo jazdy – przyznaje.
Funkcjonariusze, którzy zatrzymali Dudka nie wiedzieli, że ten jest zastępcą komendanta w innej komendzie.
– Nie próbował się zasłaniać swoją funkcją i przyjął mandat. Dopiero później, w luźnej rozmowie z funkcjonariuszami, przyznał, że też jest policjantem – zaznacza Tokarski.
Sam Dudek w lokalnych mediach przyznaje, że popełnił wykroczenie. - Wracając do domu prywatnym samochodem, zamyśliłem się, nie znałem terenu i nie zauważyłem znaku informującego o obszarze zabudowanym – mówi w rozmowie z portalem nowiny24.pl, podkreślając, że źle postąpił. - Wszyscy wobec prawa jesteśmy równi – dodał.
http://www.tvn24.pl/krakow,50/z-ca-komendanta-policji-przekroczyl-predkosc-stracil-prawo-jazdy,563587.html
Inne tematy w dziale Społeczeństwo