Gwiazda ostatnich godzin, niejaka Maria Kołakowska (córka radnej PiS z Pomorza) jasno i dobitnie dała do zrozumienia, jak powinna zostać rozwiązana jej sprawa. Nie dość, że nie widzi nic nagannego w tym, że zaatakowala funkcjonariuszy policji będących na służbie, to jeszcze otwarcie w wypowiedzi dla TVN24 mówi, że liczy na pomoc w tej sprawie samego ministra Blaszczaka.
Coś mi się wydaje, że minister Błaszczak już podjął decyzję w sprawie młodej zadymiary. Co nie najlepiej wróży policjantom, którzy ośmielili sie podnieść ręke na młody narybek przewodniej siły narodu...
Inne tematy w dziale Społeczeństwo