Pan Cezary Krysztopa postawił dzisiaj ciekawe pytanie: Czy PIS jest gotowy do przejęcia władzy?
Pytanie jest zasadne, ale dotyczy każdej partii politycznej podejmującej długo - lub krótkofalowe działania mające zwiększać szanse przejęcia władzy.
Natomiast - w mojej ocenie - z punktu widzenia odsunięcia PO od koryta władzy, nie tyle istotna jest gotowość PIS-u rozumiana jako przygotowany i zweryfikowany program, szuflady pełne ustaw i rozporządzeń, ile gotowość społeczeństwa (w tym tytułowych Lemingów) do zmiany klimatu. [1]
Pisząc o klimacie nie mam na myśli tzw. globalnego ocieplenia - zmiany temperatury, ale tzw. "tone at the top" - ton (klimat) wpływający na życie Polaków. Mam na myśli klimat moralny, społeczny, polityczny i wreszcie klimat gospodarczy.
Mam na myśli klimat, który nie tylko zmusza rządzących do właściwego sterowania sprawami dotyczącymi Polaków ale również stanowi swoisty katalizator zmian postaw rządzonych - obywateli.
Klimat tworzony na szczytach władzy ma ogromną siłę i skalę oddziaływania. Wpływa na całe społeczeństwo i relacje pomiędzy poszczególnymi jednostkami i grupami (środowiskami). I dlatego jest co najmniej tak istotny jak same plany, zamierzenia i skuteczność w ich realizacji.
Prędzej czy później będą wybory. I będziemy musieli wybrać: nie tylko partie, ludzi i ich programy (których zapewne i tak nie zrealizują w całości ani w części) ale będziemy musieli (i powinniśmy!) wybrać również klimat, w jakim Polska może i powinna się rozwijać!
W procesie wyborczym przyjęło się oceniać ugrupowania polityczne w dwojaki sposób:
- po planach: to co planują zrealizować w wyniku uzyskania określonego mandatu, oraz
- po dokonaniach: co i po co zostało zrealizowane oraz co i dlaczego nie zostało osiągnięte.
To nie wystarczy! Powinniśmy nade wszystko rozważyć, czy podczas wyborów bierzemy pod uwagę, w jaki sposób i w jakim zakresie kandydaci (ugrupowania polityczne) będą w stanie - po uzyskaniu mandatu - nadawać właściwy ton, kreować odpowiedni klimat funkcjonowania organów administracji i rozwoju połeczeństwa? W tym przypadku PIS!
Czy społeczeństwo (w tym Lemingi) chce klimatu odpowiedzialności, szacunku dla prawdy i słowa (a tym samym dla drugiego człowieka), pracowitości, uczciwości, rzetelności, wzajemnego poszanowania, promowania trwałych i fundamentalnych wartości, wspierania przedsiębiorczości oraz aktywności i solidarności społecznej?
Czy może bardziej odpowiada nam klimat leserstwa, lenistwa, blichtru, kłamstwa, poniżania innych, cwaniactwa, cynizmu, nepotyzmu i kolesiostwa, infantylności, braku zasad i wartości będących spoiwem społecznym, koniunkturalizmu, kłamstwa, nieuczciwości osobistej i grupowej? Bo lepiej i łatwiej nam wówczas funkcjonować?
Powinniśmy postawić sobie i innym (w tym tytułowym Lemingom) również takie pytania:
- Czy w ogóle oczekujemy (oczekujecie) i wymagamy (wymagacie) od rządzących pielęgnowania właściwego klimatu społecznego, politycznego, gospodarczego? A może wystarcza nam (wam) , że wybudowali kawałek drogi i reszta nas już nie obchodzi?
- Czy odpowiada nam (wam) klimat niczym nie skrępowanej wolności i niezależności (wzajemnej rządzących i rządzonych) wyrażanej w słowach: „róbta co chceta, bylebyście się od nas (was) odpierniczyli”!
- Czy pozwolimy (pozwolicie) , aby rządzący w pełni decydowali za nas (was): „wy tam obywatele grillujcie i bawcie się, a my wam i za was wszystko załatwimy”? „A jak już zrobimy, to znaczy, że tak ma być”!
- Czy w ogóle chcemy (chcecie) mieć wpływ na to, jaki klimat moralny, polityczny, społeczny i gospodarczy będzie panował w naszym kraju?
Pytań jest więcej, każdy może i powinien je zadać sobie i innym. Również partiom politycznym. I poszukiwać oraz żądać odpowiedzi.
Można mieć szuflady pełne ustaw (jak PO? w 2007 roku), 4 drużyny i 3 szeregi ludzi gotowych objąć stanowiska, ale to nie zapewni sukcesu na dłuższą metę. Potrzebujemy zmian mentalnych, potrzebujemy swoistej odnowy po latach niekompetencji, badziewia intelektualnego, pychy, pogardy i cynizmu. Potrzebujemy prawdy nie bajek. Potrzebujemy przejrzystości, rzetelności i uczciwości.
Czy Lemingi też tego potrzebują? Czy Lemingi są na to gotowi? Czy Lemingi są gotowi na zmiany?
I czy my też tego potrzebujemy i czy jesteśmy gotowi?
Jeżeli tak, to PIS i Polska, tj. my wszyscy podołamy, jeżeli nie, degrengolada państwa bedzie postępować.
----
[1] Źródło
Przywołałem część mojej notki poświęconej właśnie owemu klimatowi - "tone at the top". można ją znaleźć pod tym adresem:
Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka