Oj, się dzieje. Panie Dzieju.
Właśnie przeczytałem, że kolejny minister rządu III RP Donalda Tuska, tym razem mister Kosinak-Kamysz, zamierza (interpretacja dowolna):
a) ubiegać się o mandat eurodeputowanego, bo dopiero tam będzie mógł zlikwidować bezrobocie
b) czmychnąć do Brukseli w obawie przez nadciągającym:
- Kaczyzmem (cokolwiek to oznacza),
- gniewem społeczeństwa (cokolwiek to oznacza).
Jak tak dalej pójdzie, to pan Donald Tusk będzie musiał sięgnąć po dalsze rezerwy kadrowe z innych ugrupowań politycznych. Chyba, że pan premier na serio rozpatruje możliwość (czy też konieczność) utworzenia rządu na uchodźstwie. Sprytne posunięcie! :)
Okazja się nadarzyła - wybory do europarlamentu. Jeśli nie teraz i nie w Brukseli to kiedy i gdzie?
Tylko Bruksela, przeca na Krymie pan Tusk i przyjaciele są spaleni...
Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka