Rada Polityki Pieniężnej ma dzisiaj swoje posiedzenie. Nie wiem, czy punktem pierwszym obrad będzie sprawozdanie Prezesa NBP z obiado-kolacji czy towarzystwo przejdzie nad tym do porządku dziennego. Szczerze pisząc, mało mnie obchodzi, co zrobi Belka. Powinienem napisać prof. Belka, ale jakoś nie chce mi przejść przez gardło i klawiaturę. Z czasów studenckich pamiętam profesorów. PROFESORÓW! O wiele bardziej interesuje mnie, co zrobią członkowie RPP.
Przypominam, że Belka w asyście Sienkiewicza i Cytryckiego łaskaw był określić Radę Polityki Pieniężnej mianem – excuse-moi – „pierdolonej”.
Swobodnie można przyjąć, że skoro Rada PP in corpore jest „p...a”, to każdy z jej członków – nie wyłączając Belki jest „p….y”. Pytanie, od jak dawna członkowie RPP znajdują się w takim stanie i czy są tego świadomi.
Gdyby ktoś nie pamiętał, kto jest – wg Belki – „p…y” - przypominam pełny zestaw członków „p…j” Rady Polityki Pieniężnej.
Przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej – (główny p…y”?)
Członkowie Rady Polityki Pieniężnej („p…i” razem i osobno?)
- Andrzej Bratkowski
- Elżbieta Chojna-Duch
- Adam Glapiński
- Jerzy Hausner
- Andrzej Kaźmierczak
- Jerzy Osiatyński
- Andrzej Rzońca
- Jan Winiecki
- Anna Zielińska-Głębocka
Warto zaznaczyć, że Elżbieta Chojna-Duch już wybaczyła Belce. Ba, znalazła się nawet w stanie współczucia dla Belki.
Pytam zatem, czy członkowie - „p…j” wg Belki – Rady Polityki Pieniężnej przedłożą nad kasę (kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie) godność urzędu, który sprawują?
Czy uznają, że destabilizacja ich osobistych dochodów jest ważniejsza od ewentualnej destabilizacji prac RPP?
Czy znajdzie się odważny członek RPP, który powie: nie chcę być członkiem Rady Polityki Pieniężnej określanej przez jej przewodniczącego jako „p…a” i nie chcę współpracować z człowiekiem, który kompletnie nie szanuje konstytucyjnego organu państwa i jej składu osobowego.?
Ja byłbym zaskoczony, gdyby ktoś złożył rezygnację…
PS. Zdaje się, że przesadziłem. RPP nie jest "pier...a", tylko "pieprzona". Przepraszam członków RPP
Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka