Mister GAJAN zwrócił naszą uwagę na organizowany w najbliższy wtorek marsz sprzeciwu środowisk patriotycznych Krakowa, pod hasłem "Manifestacja antyrządowa".
Zamiar słuszny i chwalebny - nie ma rzeczy ważniejszej obecnie niż odspawanie od władzy tych, którzy za nic mają Rzeczpospolitą. Ale nie podoba mi się hasło: "Manifestacja antyrządowa".
Tu nie chodzi - i nie powinno chodzić - tylko o usunięcie szkodników. Tym bardziej, że na jakąkolwiek obecność Krakusów o prowieniencji platformianej nie ma co liczyć. Bo to - według nich - tylko i wyłącznie chęć przejęcia władzy - realizacja zamachu stanu. A jakiegoż to stanu, chciałoby się zapytać.
A czy tylko o usunięcie Tuska powinniśmy zabiegać? Nie! Sądzę, że usunięcie Tuska i jego kamaryli to tylko etap (cel) pośredni. W gruncie rzeczy mało istotny - tak jak mało istotny jest z punktu widzenia Polski - wkład PO w rozwój Rzeczypospolitej.
Istotnym celem sprzeciwów powinno być dążenie do zapewnienia minimum przyzwoitości w życiu publicznym. Rzetelność, uczciwość, prawość serc i umysłów, poświęcenie na rzecz ogółu, troska o przyszłość państwa - za tym manifestacje powinny się opowiadać. I jest oczywiste, że nie da się pogodzić takich dążeń z trwaniem przy władzy tych, którzy mają Polskę za twór "teoretyczny".
Jest jeszcze jeden aspekt. Manifestacja pod hasłami pozytywnymi dała by szansę udziału w niej osobom, które tkwią w szpagacie intelektualnym. Tym, który się naiwnie wydaje, że można pogodzić styl Tuska i rozwój Ojczyzny. Mieliby szansę opowiedzieć się za wartościami.
Nie trzeba być przeciw rządowi w sytuacji, w której rząd funkcjonuje nie tylko przeciw wartościom ale również sam przeciw sobie. Trzeba im pokazać nie to, że ich nie chcemy - bo mają tego bolesną świadomość, ale trzeba pokazać to, czego oczekujemy od polityków i urzędników. I czego nie są w stanie zapewnić. Różnica między naszymi oczekiwaniami a rzeczywistością jest zbyt drastyczna. I to należy pokazać. Należy publicznie pokazać Tuskowi i innym politykom nasze oczekiwania. Oczekiwania do których on i jego kamaryla nie dorasta. Nawet we śnie.
Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka