Co ta Prokuratura chce właściwie od ministra Sienkiewicza?, dlaczego wzywa go na jakieś przesłuchania?, czy nie wystarczyłoby odsłuchanie wytąpienia min.Sienkiewicza w Sejmie?
Jak zawodzi prokuratorów pamięć co wtedy mówił to wystaczy posłuchać co p.Minister ma do powiedzenia w sprawie afery taśmowej, określanej przez jego współ....towarzyszy jako "tzw. afery ;)" zarejestrowanej na klipie ponżej, w którym wyraźnie mówi, że żadnej afery nie było. No, jak Pan Minister tak mówi, to na 120% pewne, że afery nie było.
Pewności dodaje fakt, że najukochańsze Słońce Peru właśnie p.Sienkiewiczowi powierzyło prowadzenie dochodzenia czy p.Sienkiewicz ma coś za uszami /własnymi/ z afery taśmowej, że co?, że trudno zobaczyć co ma się za własnymi uszami?, no no, jak się pokombinuje to można i z góry wiadomo, że nic nie zobaczy. a to jest tylko potwierdzeniem tego co powiedział wobec Posłów RP - JESTEM NIEWINNY I AFERY NIE BYŁO.
Tylko wróg Władzy Lu... wróć Obywatelskiej może nie wierzyć w słowa Pana Ministra.
A najlepiej to samemu odsłuchać na własne uszy i zobaczyć na własne oczy bo inaczej można ulec wrogiej propagandzie, miłego oglądania /nawet posłowie bardzo się ucieszyli z wystąpienia, ale to na filmie/ -
Inne tematy w dziale Polityka