Rekonstrukcja rządu. Same dobre wieści.
Z rządu wylatuje Cezary rozGrabarczyk. Wylatuje w nagrodę. Nikt kto buduje najwięcej dróg w całym tysiącleciu - jak chce czosnek Radek - nie może ot tak stracić stanowiska.
Druga nagroda spotyka Ewę Kopacz. Nagroda za pełny socjalizm w dystrybucji leków i za zrealizowanie postulatu PiS czyli zaniechanie komercjalizacji szpitali. Złośliwi pisowcy twierdzą, że awans Kopacz to zasługa za rzetelne sekcje zwłok w Moskwie. Zwłaszcza sekcję śp. Z. Wassermanna...
Ministrem ma być Bartek Arłukowicz. Wykluczony. Najpierw wykluczony przez Napieralskiego, a potem przez Tuska. Tfu! Zajmujący się wykluczonymi. Teraz niespełnieniony (a może niedioszły?) pediatra zajmie się chorymi. Ale dopiero za dwa miesiące. Jak się przygotuje. Wykluczonymi zajmie się inny wykluczony Robert Biedroń.
W rządzie mamy także dymisję wizerunkową. Co to takiego dymisja wizerunkowa to proszę przestudiować casus ministra Ćwiąklaskiego. Z rządu leci Katarzyna Hall. Za ściągnięcie gaci. A właściwie ustawkę* z gaciami...
Jest dobrze, będzie jeszcze dobrzej! I tego się trzymajmy!
* ustawka (trudne słowo) - umówione spotkanie, najczęściej pomiędzy kibolami (jeszcze trudniejsze słowo) czyli lokalnymi liderami PiS szczebla podstawowego.
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka