Chciałem przeprosić funkcjonariuszy ABW. Wczoraj, niecnie bawiąc się słowami, popełniłem notkę, z której któś(kto nie zagląda na mojego bloga) mógł wyczytać, iż funkcjonariusze ABW kładą się spać o północy. Tak wczesne chodzenie spać przez funkcjonariuszy mogło skutkować tym, iż Ramona Sipowicz (a może Jackowska?) nadal jest na wolności albowiem nie udało się ustalić kto wysłał paczkę z narkotykami. Nie udało się także ustalić kto przesyłkę opłacił.
Co prawda nie odpowiadam za to co (i kto) myśli po przeczytaniu moich słów. Nie mniej jednak przyjęcie wprost informacji o tym, iż funkcjonariusze chodzą spać o północy jest oczywiście bezspodstawne, a przez to krzywdzące!
Dlatego wchodzę pod stół i odszczekuję!
Zaraz wracam...
Odszczekałem.
Funkcjonariusze ABW nie chodzą spać o północy albowiem zajmują się tropieniem antysemitów. W ramach operacji Menora inwigilowano antysemickich i ksenofobicznych publicystów: Stanisława Michalkiewicza i Waldemara Łysiaka. A wszystko po to, by zapobiec antysemickim zamieszkom w trakcie obchodów powstania w getcie żydowskim.
Co prawda nowe powstanie w getcie nie wybuchło ale mam pytanie do pana prokuratora Ślepokury: dlaczego wyżej wymienieni antysemiccy i ksenofobiczni paszkwilanci nadal są na wolności? Dlaczego nie ma spektakularnych zatrzymań, aresztów tymczasowych, konfiskat materiałów drukowanych i elektronicznych zawierających zakazane prawem treści, i na koniec dlaczego nie ma konferencji prasowych mających na celu uspokojenie wzburzonej opinii publicznej?
Zaangażowanym w operację Menora funkcjonariuszom gratuluję. Gratuluję awansów i odznaczeń, i gratuluję wspólnego zdjęcia z Ambasadorem Izraela w RP...
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka