stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę
383
BLOG

Morda w kubek (aktualnie i rocznicowo)

stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę Polityka Obserwuj notkę 2

Zobaczyłem Balcerowicza w telewizorze. Nie dzisiaj i nie wczoraj. Zobaczyłem ponad dwadzieścia lat temu. Niewiele po tym gdy Szczepkowska powiedziała, że w Polsce skonczył się komunizm. Balcerowicz powiedział, że jesteśmy jakieś 30 lat za Zachodem i ponad 40 lat za Zachodnimi (wówczas) Niemcami. Warto tyrać bo już następne pokolenie będzie beneficjentem zachodniego stylu życia.

NIedługo potem jechałem do NIemiec. Pierwszy raz w życiu wyjeżdżałem z Polski. Opuszczałem, szare i brudne miasto z jedynym (częsciowo zniszczonym) neonem Społem. Na drogach duże fiaty, polonezy, żuki i tarpany. Zajechałem m.in. do Kolonii. Zobaczyłem super-samochody, równe drogi, zadbane kamienice, wypasione markety. Pierwszy raz w niemieckim Aldiku kupowałem whisky. Do dziś pamiętam jak ten Aldik był wypasiony. Tak wypasiony, że jego polskie odpowiedniki przypominają składy darmowej pomocy dla powodzian czy pogorzelców... Z rozdziawioną gębą oglądałem "celownik" Mercedesa. Ten "celownik" kręcił się na dachu eleganckiego biurowca. Zastanawiałem się jak  ( a przede wszystkim po co ) to to się kręci...

Mając przed oczyma Balcerowicza z telewizora i świeżo w pamięci to co zobaczyłem nad Renem powiedziałem: warto zapier#*!ć!

Minęło blisko ćwierć wieku. Odeszli moi dziadkowie. Ba, zmarł mój ojciec. Urodzili się moi synowie. Dróg nie mamy po dziś dzień. NIe dość, że tych dróg nie ma to okazało się, że są one międzynarodowym, a nawet międzykontynentalnym problemem. Część szaroburych, peerelowskich blokowisk poddano "termomodernizacji" znaczy się oklejono styropianem, pstrokato pomalowano i... zwiększono ludziom opłaty za centralne ogrzewanie. Bo okazało się, że to nie ci ludzie decydują o cieple tylko różnej maści partyjni bonzowie wydelegowani do spółek komunalnych na odcinek "byznesu". Bloki pstrokato pomalowane, a wśrodku syf jak za późnego Jaruzela...

Jak wygląda polityka co do centrów miast i kamienic to widać na przykładzie Bytomia: czego nie unicestwił czas i brak właściela załatwia bieżączka w postaci fedrowania pod centrum... W rozkwicie są tylko kamienice wyłudzone metodą "na żydowskiego spadkobiercę"...

Samochodów przybyło. Zwłaszcza tych luksusowych. Kolega mi wytłumaczył skąd się wzięły. Pracował w firmie deweloperskiej. Firma prowadzona przez ojca, matkę i syna. Ojciec to stary komunistyczny inżynier, który doświadczenie zdobywał na wielkich budowach komunizmu (m.in. Huta Katowice). Matka jest od robienia maślanych oczu i zbywania wszelkich wierzycieli. Z kolei syn ma trzydzieści lat i jest dziewiąty rok na trzecim roku zarządzania i marketingu (czy jakoś tak).   W firmie co jakiś czas (częściej niż raz w roku) pojawia się zabawka. Np. Landrover Discovery za jedyne 350 000 peelenów. Tylko po to, by młody prezes mógł raz na dwa tygodnie odwiedzić kurort w górach. Z kolejną kochanką... Rata leasingowa to jedyne siedem tysięcy. A, że prezes ma umiłowanie do nowych jaguarów i prezesowej nie wypada jeździć autobusem to cały biznes prowadzony jest pod koszty.... Robotnicy marzną na budowach za 1,5 tysiąca. Wierzyciele dostają pieniądze dopiero po skierowaniu sprawy do sądu bo najważniejsze sa firmy leasingowe...

Rodzina prowadzi już trzecią spółkę. Dwie poprzednie ogłosiły upadłość. Podobno przygotowany jest grunt pod ogłoszenie upadłości trzeciej i otwarcie czwartego biznesu budowlanego...

Stąd, w zdecydowanej większości, wiadomo skąd te fury...

Czy dogoniliśmy NIemców lub Francuzów. NIe sądzę. Cywilizowany świat poszedł w internet, światłowody, badania naukowe, etc. Czyli w to wszystko czego de facto nie widać, a co ich napędza jeszcze bardziej niż dwadzieścia lat temu...

A my? To, że nikogo nie gonimy wyraźnie widać po naszych kolejach, szkołach czy szpitalach...

Znów włączam telewizor. Tym razem jakiś Bury opowiada farmazony. NIe opowiada tylko duka z kartki, że jesteśmy w euopejskim centrum uwagi bo "mamy przewidywalny rząd, przewidywalną koalicję i przewidywalną gospodarkę". I morda w kubeł. Ale już dziś nie mówi, że dalej jesteśmy trzydzieści (a pewnie już więcej) lat za Zachodem. Już dziś nikt nie mówi, że gonimy... Mamy się cieszyć bo zabrali ulgę na internet.

Za Kazikiem chcę ryczeć: "Coście skurw^&!y uczynili z tą krainą!"...

A poza tym, morda w kubek! Dość kwękolenia!

"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka