Odnalazły się cząstki wysokoenergetyczne. A te znalazły się na (kolejność przypadkowa): paście do butów, dezodorancie, kiełbasie (nomen omen Wawelskiej), kremie Nivea.
Dziś odnaleziono krople nasercowe. Pewnie pijanego Błasika - to mogłoby wiele tłumaczyć...
Do odnalezienia pozostają jeszcze: cążki do paznokci, tusz do rzęs, klamerka do bielizny, gumka z majtek, gumka do wecka, kredka świecowa, margaryna roślinna (ze sterolami) do kanapek, drożdże, proszek do pieczenia, proszek do wciągania nosem, odmrażacz do zamków samochodowych, farba do włosów, farba do lamperii, klej typu kropelka, klej do protez, tabletki od Goździkowej, inkaust do pióra, guma do żucia, etc.
Z większych rzeczy prokurator Szeląg odnalazł już grabie, szlauch do podlewania ogrodu, lewarek samochodowy, trójkąt odblaskowy, patelnię teflonową, skórę cielęcą wyprawioną, rododendrona, butelkę octu spirytusowego 10%, puszkę paprykarzu szczecińskiego, pościel z merynosa, figurkę Erosa oraz wiele innych rzeczy, które zabiera się na pokład samolotu...
O postępach będziemy informować na kolejnych ziewnikach prasowych...
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka