stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę
556
BLOG

Kupiłem sobie koszulkę

stoję z boku i patrzę stoję z boku i patrzę Polityka Obserwuj notkę 18

Po kilku latach obiecywanek udało mi się wygospodarować trochę czasu i odwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego. Kupiłem sobie koszulkę z Kotwicą - upamiętniającą 69-tą rocznicę wybuchu Powstania.

Dziś koszulkę założyłem i zrobiłem sobie tour po centrum handlowym - w domu straszna lampa, a centrum handlowe przynajmniej klimatyzowane.

Koszulka budziła, na twarzach ludzi, albo drwinę albo pogardę. Z rzadka koszulka nie budziła żadnych emocji.

Uśmiechnęła się do mnie tylko jedna pani. Coś na około 90 lat - tzn., że mogła posmakować powstańczego chleba...

Wróciłem do domu i... jedno jest pewne: dziś powstanie nie mogłoby wybuchnąć. Jak patrzę na całą tę zgraję Biedroniów, Pajacyków czy innych Legierskich to wiem, że nie miałby kto walczyć. Odkąd Jan Vincent załatwił dzieciom paszporty chętnych do walk pozostało jeszcze mniej.

Dlatego - myślę sobie - te akademickie dyskusje Starego i Rybitzkiego można w dupę wsadzić. Albowiem teksty idą w próżnię i przypominają dysputy o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.

Kolejnego powstania nie będzie. Chyba, że rzesze muzułmanów będą walczyć o zachowanie szariatu nad Wisłą....

"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka