W publicznej tiwi Kultura głupcze. Gwiazdą programu jest Kazimiera Szczuka - główna specjalistka od zdrowia i moralności księży i kleryków... Najbardziej mnie śmieszą (bo już nie mogą mnie złościć) farmazony o sakralizacji homoseksualizmu dokonywanej przez samego Jezusa Chrystusa...
Za pieniądze podatnika (czyli moje i Twoje) roztrząsany jest film W imię. Po raz kolejny "telewizja misyjna" (celowo w cudzysłowie) zajmuje się - jakby nie patrzeć - społecznie marginalnym tematem homoseksualizmu. Po raz kolejny za pieniądze podatnika (czyli moje i Twoje) oglądam kolejną nachalną homo-propagandę.
Filmów na temat homoseksualizmu powstało już kilkaset. Reżyserom i scenarzystom przestały wystarczać opowieści o dwóch facetach w pracy/szkole/metrze, etc. Uderzono w Amerykę pokazując gejów w armii, a następnie gejów-kowbojów. Fajnym chłopakiem do bicia jest/był/będzie kościół i religia. Zaczęło się od księdza-geja na jakimś zadupiu. Za chwilę powstanie serial o homo-seminarium, a szczytem będzie film o skomplikowanych homo-relacjach podczas konklawe. I dalej będą głupie dyskusje w tiwi, że takie filmy wnoszą ożywczy powiew do kościoła...
Ale są filmy, które nigdy nie powstaną. Nigdy nie powstanie film o imamach-gejach bo wtedy taką Szumowską pokazywałyby wszystkie stacje telewizyjne. Ale z odciętą głową.
Nigdy nie powstanie także film o gejach-żydach. Auschwitz - czy inne Dachau - to jedyne miejsca na świecie gdzie miłość homoseksualna nie mogła zakwitnąć. Dlatego dalej będziemy oglądać filmy gdzie żydzi pięknie umierają z głodu, ewentualnie skaczą z okien podpalonych kamienic (najpewniej podpalonych przez polskich antysemitów)...
PS. Nie zapomnijcie jutro opłacić abonamentu...Nie zapomnijcie także zagłosować na Platformę, która chce abonament zastąpić nowym podatkiem...
"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." ks. J.Tischner
A jo godom, że jest prowda, cało prowda i cało prowda całom dobem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka