Kontrolowany przez rządzącą sitwę, Sąd Rejonowy w Warszawie, uznał Sławomira Nowaka winnym zarzucanej mu zbrodni nie wpisania zegarka do rejestru korzyści majątkowych. Wyrok ten jest haniebnym ukoronowaniem wielu represji i manipulacji, jakim poseł PO był notorycznie poddawany w ostatnim czasie. Pomimo ogromu cierpień i niesprawiedliwości których doświadczył, postanowił jednak uszanować prawo i w imię czystości życia politycznego, złożył mandat poselski.
Widzimy tutaj kolosalną różnicę poziomów pomiędzy standardami panującymi w PO i w PiS. W Platformie poseł, na którego pada chociażby cień podejrzenia o zachowanie niegodne parlamentarzysty, natychmiast składa mandat.
Zupełnie inne zasady panują w zjednoczonej prawicy. Tam wszelkiej maści mętny element chowa się pod żyrandolem prezesa i udaje, że nic się nie stało. Nawet orzeczenie najświętszej wyroczni potwierdzające niegodność ich czynu, nie skutkuje oderwaniem od koryta.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/slawomir-nowak-skazany-w-tzw-aferze-zegarkowej-zrzekl-sie-mandatu/66be5
Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka