Nie chciałbym być złym prorokiem ale wydaje mi się, że w Słupsku właśnie ujawnił nam się przyszły prezydent Polski. W 2015 wygra jeszcze Komorowski, ale w kolejnej rozgrywce ktoś niespodziewany może sporo namieszać.
Sympatyczny, kulturalny, miły, otwarty, a do tego wykształcony, pracowity i elegancki – tak większość komentatorów kreśli sylwetkę Roberta Biedronia. Nawet strefa wolnego słowa jakoś niespecjalnie krytycznie wypowiada się o jego osobie. Z której strony by nie patrzeć, wszystkie cechy potrzebne prezydentowi RP, posiada.
Biedroń ma to szczęście, że właściwie nie musi nic robić jako włodarz Słupska, aby zbierać pozytywne recenzje. Nic nierobienie będzie w jego przypadku raczej zaletą niż wadą. Wystarczy, że nie zdejmie krzyża z sali plenarnej Rady Miasta, nie będzie promował ruchów LGBT, nie będzie krytykował KK, a jego notowania będą systematycznie rosły.
Zgodnie z zaleceniami naszej szefowej dodaję zdjęcie, aby zwiększyć siłę rażenia notki.

Facet po lewej to Krzysztof Śmiszek, partner Roberta Biedronia. Jeśli poseł Twojego Ruchu zostanie prezydentem kraju, to on stanie się ………………
Reakcja zdrowej narodowo-katolickiej części naszego społeczeństwa będzie wtedy bezcenna :)
Ograniczony umysł pozwala mi jedynie na pisanie idiotycznych wywodów o marnej jakości publicystycznej. Na szczęście nikt nie musi ich czytać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka