Miałem napisać notkę pochwalną na temat Ruchu Palikota za narzucenie własnej narracji, za pokazanie się w oczach społeczeństwa jako partii ideowej, za zdecydowane działanie w sprawie nagród, które zostały sobie przyznane przez prezydium sejmu. Nawinął mi się jednak z rana temat listu wystosowanego przez Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich do Juliusza Brauna - prezesa TVP - który jest apelem/prośbą o wyemitowanie filmu Antity Gargas pod tytułem "Anatomia Upadku". Można się nie zgadzać z SDP, można ich krytykować za linię partyjną ale wczorajszy apel jest moim zdaniem strzałem w przysłowiową dziesiątkę.
Nie nazywałbym tego kompromitacją SDP - jak już wielu zdążyło w takich i podobnych słowach określić całą inicjatywę - ponieważ dopiero po emisji filmu będzie można użyć takich określeń, nie tylko w stosunku do stowarzyszenia ale przede wszystkim w odniesieniu do samego filmu. Katastrofa smoleńska prawie trzy lata temu poruszyła całą Polskę i od tamtego czasu powstała masa przeróżnych teorii na ten temat, lansowanych głównie przez zespół parlamentarny pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza oraz przez środowiska powiązane z Prawem i Sprawiedliwością. Jeżeli władze TVP zdecydowałyby się na emisję filmu Anity Gargas, to może to być idealny moment do tego, aby skutecznie przeciąć wszelkiego rodzaju hipotezy związane z katastrofą. Chyba nic nie stoi na przeszkodzie aby do studia zaprosić ekspertów z dziedziny lotnictwa, którzy w sposób merytoryczny odnieśliby się do całej produkcji. Do momentu ewentualnej emisji będzie już działał zespół Macieja Laska, także wskazane by było - moim zdaniem - żeby osoby wchodzące w skład "Smoleńskiej Grupy Szybkiego Reagowania" (SGSR) zawitały do studia w celu objaśnienia i wytłumaczenia oraz zrecenzowania po premierze całego filmu. Jeżeli fachowcy współpracujący z zespołem parlamentarmym d/s wyjaśnienia wypadku pod Smoleńskiem nie będą uciekali oraz chowali się po krzakach, to spokojnie mogą zostać też zaproszeni do studia. Chociaż sam Maciej Lasek powtarza, że może rozmawiać z koneserami lotnictwa zrzeszonymi pod egidą Antoniego Macierewicza bez kamer i polityków, to chyba bez zbędnych ceregieli jest w stanie dla dobra Polski zmienić zdanie w tej materii, bo nie będzie tam polityków tylko same kamery a co za tym idzie - eksperci będą mogli rozłożyć film na czynniki pierwsze.
Media od pewnego czasu pompują balonik o nazwie - niedzielna emisja (27.01.2013) na kanale National Geographic Channel filmu dokumentalnego "Katastrofa w przestworzach: Śmierć Prezydenta". Po takiej promocji można się spodziewać, że oglądalność tego dnia i o tej godzinie (21.00) kanału NGC pobije wszelkie rekordy w Polsce, a przecież w podobny sposób można postapić w przypadku emisji oraz oceny filmu Anity Gargas. Wydaje mi się, że TVP wybierając odpowiedni czas antenowy i do tego sprzedając reklamy, może "wykręcić" bardzo przyzwoity wynik oglądalności oraz wpływów od reklamodawców. Oczywiście apel jest skierowany do telewizji publicznej ale jeżeli władze TVP nie podejmą tego tematu to są jeszcze telewizje komercyjne. Temat katastrofy smoleńskiej jest wciąż gorący dla Polaków w kraju i zagranicą w związku z tym wydaje mi się, że taki ruch nie jest pozbawiony sensu i może przynieść same korzyści nie tylko w wymiarze finansowym ale - co najważniejsze - w odkłamywaniu wszelkiego rodzaju dziwactw serwowanych przez "bractwo zamachowe".
Mając na uwadze powyższe argumety, podpisuję się pod listem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Podpisuję się dla dobra Polski.
PS. Pilne! Ujawniamy! - Nowy tygodnik już zakupiony za jedyne 3.95 zł ;-)
Follow me on Twitter
Inne tematy w dziale Polityka
