Inwazja Rosji na Ukrainę unieważniła plany milionów ludzi. Sportowcy, w szczególności gracze piłki wodnej, nie byli wyjątkiem. Zawodnicy męskich i żeńskich drużyn waterpolo Ukrainy snuli plany, marzyli o zwycięstwach i światowych turniejach. Po 24 lutego musieliśmy odwołać wszystkie plany. Ale nie poddajemy się: jestem przekonany, że po zwycięstwie Ukrainy piłka wodna zrobi szybki skok rozwojowy.
W Charkowie i Mariupolu, gdzie działały silne szkoły piłki wodnej, baseny zostały zniszczone, a obecnie rozwój piłki wodnej w tych miastach jest trudny lub wręcz niemożliwy. Przez działania wojenne zawody mistrzostw Ukrainy w piłce wodnej wśród kobiet i mężczyzn są zatrzymane. Wielu graczy nie przebywa fizycznie w swoich miastach. Na przykład sportowcy z Charkowa służą w Siłach Zbrojnych lub obrony terytorialnej, podobnie jak drużyna z obwodu kijowskiego. Ci, którzy nie służą, są zaangażowani w pracę wolontariuszy, pracują na nocne zmiany i współpracują z centralą humanitarną, na przykład, we Lwowie.
W trudnej sytuacji jest również liga wyższa kobiet: jej główne bazy znajdują się w Kramatorsku, Charkowie, Dnieprze i Kijowie. Zdecydowana większość naszych dziewczyn wyjechała za granicę.
Niestety są też straty: w Mariupolu w wyniku ostrzału zginął były kapitan ukraińskiej drużyny waterpolo Jewhen Obedyński. Był nie tylko utalentowanym zawodnikiem piłki wodnej i mistrzem sportu, ale także życzliwą i wrażliwą osobą, wielkim miłośnikiem życia. A jego córka dopiero niedawno została uwolniona z niewoli rosyjskiej. Tęsknimy również za innym zawodnikiem waterpolo – Olegiem Hołodnikovym. Pamięć o tych wspaniałych chłopcach na zawsze pozostanie w naszych sercach.
Z drugiej strony są pozytywne wieści: w pierwszych tygodniach wojny udało nam się pomóc dzieciom i młodzieży z naszej rodziny waterpolo ewakuować się w bezpieczne miejsca i w miarę możliwości kontynuować treningi. Na szczęście odezwało się wiele federacji światowych: z Polski, Słowacji, Węgier, Litwy, Niemiec, Włoch, Rumunii i innych krajów. Zapewnili naszym dzieciom najlepsze warunki, obecnie młodzi zawodnicy waterpolo wciąż pozostają za granicą, gdzie mają dobre warunki bytowe i stałą możliwość aktywnego treningu. Ogromne podziękowania dla naszych partnerów!
Aby ratować swoje drużyny, ukraińska federacja wysyła listy do Polski, Słowacji, Gruzji, Turcji z prośbą o zgłoszenie się do drużyny naszych juniorów w wieku 16-19 lat w jednym z ich mistrzostw. Bardzo ważne jest zachowanie szkieletu młodych graczy w piłkę wodną, którzy w przyszłości staną się głównymi graczami reprezentacji Ukrainy.
A ostatnio dobrze na Mistrzostwach Europy w Izraelu spisała się drużyna piłki wodnej kobiet U-19: podopieczni Ołeksandry Mironenko odnieśli przekonujące zwycięstwo nad brytyjską drużyną z wynikiem 13:8. Mimo trudu przygotowań i braku pełnego cyklu treningowego, nasze dziewczyny bardzo dobrze prezentują się na tych mistrzostwach. Bez względu na wyniki, dobra robota!
Niedługo odbędzie się kolejna godna uwagi impreza sportowa: studencka Uniwersjada w Łodzi, w którym zagra ukraińska męska drużyna narodowa, studenci Lwowskiego Uniwersytetu Kultury Fizycznej. Mimo braku praktyki meczowej i nietypowych warunków do treningu wierzę, że uda nam się zdobyć złote medale w Polsce. Dziś Ukraina jest znaną na całym świecie marką, więc ukraińscy sportowcy muszą wygrywać i wyślawić Ukrainę przed całym światem.
A już w sierpniu w Grecji odbędą się mistrzostwa świata chłopców poniżej 16 roku życia. Jestem przekonany, że dzięki bezprecedensowemu wsparciu rodziny waterpolo z całej Europy będziemy w stanie zgromadzić jak najwięcej kluczowych graczy.
Pomimo wszystkich trudności spowodowanych wojną, z optymizmem patrzę w przyszłość. Na pewno zwyciężymy, odbudujemy nasze miasta i infrastrukturę sportową. Zbudujemy nowoczesne kompleksy sportowe wyposażone w baseny i wyniesiemy ukraińską piłkę wodną na nowy poziom. Cały świat usłyszy o ukraińskich graczach w waterpolo!