Oleksandr Svishchov, prezes Ukraińskiej Federacji Piłki Wodnej
Oleksandr Svishchov, prezes Ukraińskiej Federacji Piłki Wodnej
Oleksandr Svishchov Oleksandr Svishchov
96
BLOG

Wojna nas zmieniła, ale nie złamała

Oleksandr Svishchov Oleksandr Svishchov Sport Obserwuj notkę 2
W Nowy Rok Ukraińcy mieli "świąteczną salwę" od naszego szalonego sąsiada - Rosjanie znów urządzili zmasowany atak rakietowy. Ale większość Ukraińców nie przestraszyła się - jesteśmy przyzwyczajeni do takich "niespodzianek". Każdy taki atak jeszcze bardziej jednoczy naród. My, jak dotychczas, dzielnie stawiamy opór wrogowi i wierzymy w zwycięstwo. Ta wojna nas zmieniła, ale nie złamała.

Mnie jako szefa Ukraińskiej Federacji Piłki Wodnej wojna zmusiła do ponownego przemyślenia priorytetów i jeszcze mocniejszej walki o rozwój waterpolo w naszym kraju. Kiedy w Ukrainie rozpoczęła się wojna na pełną skalę, my, jako kierownictwo Federacji, przede wszystkim staraliśmy się zabrać naszych sportowców w bezpieczne miejsce z regionów, w których toczyły się aktywne działania wojenne. Ponad 160 dzieci poniżej 18 roku życia opuściło nasz kraj w wyniku inwazji wroga. Jako dyrekcja staraliśmy się szybko zorganizować warunki zarówno dla młodych graczy w piłkę wodną, jak i dziewcząt w różnym wieku, w których mogą odpowiednio trenować i czuć się bezpiecznie. Wielu z nich nadal pozostaje za granicą. W związku z tym mistrzostwa zarówno wśród mężczyzn, jak i wśród kobiet bardzo się zmieniły, obiektywnie rzecz biorąc, stały się wielokrotnie słabsze, ponieważ wielu zawodników wciąż przebywa za granicą.

W tej trudnej sytuacji nie da się przecenić pomóc ze strony naszych partnerów międzynarodowych. Wiele europejskich federacji piłki wodnej natychmiast zareagowało i pomogło nam zabrać dzieci. Jestem nieskończenie wdzięczny za te gesty dla naszego sportu. Młode zawodniczki piłki wodnej nadal grają i trenują w Polsce, dziewczęta biorą udział w mistrzostwach Niemiec. Nasze drużyny zostały dopuszczone do udziału w mistrzostwach Europy. Oczywiście przykro mi, że nasze młode talenty są teraz za granicą i nie mogą brać udziału w ukraińskich rozgrywkach, ale z drugiej strony cieszę się, że piłkarze wodni są bezpieczni i robią to, co kochają.

Warto zauważyć, że mimo trudności ze skompletowaniem wszystkich zawodników, wszystkie nasze reprezentacje brały udział w zawodach międzynarodowych. Dla mnie osobiście głównym zadaniem było to, aby w czasie wojny nasi sportowcy pod niebiesko-żółtą flagą godnie reprezentowali nasz kraj na arenie międzynarodowej. Tak, być może wynik nie zawsze był tak dobry, jak życzyliby sobie nasi kibice. Ale mile zaskoczyła mnie nasza kobieca reprezentacja Ukrainy U-19, dziewczęta znalazły się w pierwszej dziesiątce drużyn Europy. Myślę, że to bardzo godny wynik, nie przypominam sobie nawet, żeby kobieca reprezentacja znalazła się w pierwszej dziesiątce drużyn Europy. Udowodniliśmy, że nasz sport, piłka wodna, żyje i rozwija się w Ukrainie.

Kiedy wybuchła wojna, kierownictwo Federacji miało dwa zadania: znaleźć bezpieczne miejsce dla graczy w piłkę wodną i reprezentować nasze drużyny narodowe wszystkich kategorii wiekowych na międzynarodowych zawodach. I daliśmy z tym radę.

Nie mogę nie wspomnieć o stratach, jakie ta wojna przyniosła piłce wodnej w Ukrainie. Wojna odebrała nam wielkiego profesjonalistę w swojej dziedzinie – trenera reprezentacji Witalija Lisuna. To niepowetowana strata dla całej ukraińskiej rodziny waterpolowej. Ten sporowiec bardzo kochał piłkę wodną i zrobiła wiele dla jej rozwoju. Obecnie takiego funkcjonariusza w Ukrainie nie mamy. Pracował przez 20 lat w Ministerstwie Młodzieży i Sportu i znał wszystkie subtelności piłki wodnej. To dla nas niepowetowana strata. Pragnę złożyć kondolencje rodzinie Bohatera Ukrainy. On jest na zawsze w naszych sercach.

Teraz przed nami są nowe wyzwania. Kiedy zostałem wybrany na prezesa Ukraińskiej Federacji piłki wodnej, postawiłem sobie i zespołowi wysokie zadania. To oczywiście udział i zwycięstwa naszych reprezentacji narodowych na arenie europejskiej i międzynarodowej. Ale wojna wszystko zmieniła: zamiast rozwijać piłkę wodną, teraz myślę, jak ją zachować. Chciałbym wymienić wszystkich ludzi ze środowiska piłki wodnej: trenerów, zawodników, działaczy, którzy robili wszystko, aby piłka wodna żyła. Przeżyliśmy trudny rok i utrzymaliśmy się na powierzchni, a wtedy myślę, że zaczniemy się rozwijać. Mogę zapewnić, że w przyszłym roku nasze reprezentacje wezmą udział we wszystkich międzynarodowych rozgrywkach, w których jesteśmy obecni, i to także dzięki naszym obrońcom. Wierzę w zwycięstwo naszego kraju w najbliższej przyszłości. Chwała Ukrainie i chwała naszym obrońcom!

Oleksandr Svishchov, prezes Ukraińskiej Federacji Piłki Wodnej


Zobacz galerię zdjęć:

Oleksandr Svishchov, prezes Ukraińskiej Federacji Piłki Wodnej
Oleksandr Svishchov, prezes Ukraińskiej Federacji Piłki Wodnej

Jestem prezesem Federacji piłki wodnej Ukrainy. Uważam, że pomimo wojny na Ukrainie musimy dalej rozwijać ten sport i wysławić nasze państwo przed całym światem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport