Nie mogę i nie mam prawa milczeć. Decyzja World Aquatics o dopuszczeniu tak zwanych „neutralnych sportowców” z kraju-agresora do rozgrywek w piłce wodnej to nie pomyłka. To zdrada. Zdrada zasad, na których opiera się sport, człowieczeństwo i zdrowy rozsądek (Po ukraińsku i po angielsku poniżej).
W czasie, gdy Rosja każdego dnia niszczy ukraińskie miasta, gdy giną cywile – wśród nich nasi sportowcy, trenerzy, dzieci – światowa społeczność sportowa udaje, że nic się nie stało. Że wystarczy zmienić flagę i nazwać to „neutralnością”. Ale neutralność nie leczy ran, nie przywraca życia zabitym i nie zmywa krwi z rąk tych, którzy popierają wojnę.
Widzieliśmy już rosyjskich zawodników w strojach z literami Z, słyszeliśmy ich otwarte poparcie dla agresji. A teraz ci sami ludzie wracają do światowego sportu – pod inną flagą, ale z tą samą ideologią. To nie jest neutralność. To hipokryzja, ukryta za fałszywymi formułkami o „równych szansach”.

Dla ukraińskiej piłki wodnej ta decyzja jest szczególnie bolesna. W czasie pełnoskalowej wojny z rąk Rosjan zginęli nasi zawodnicy. Zniszczony został basen w Mariupolu, uszkodzone obiekty sportowe w Charkowie i Kijowie. Nasi sportowcy stracili domy, rodziny, możliwość trenowania. Każdego dnia walczymy o prawo do życia – nie o medale, nie o trofea, lecz o samo życie.
A w tym czasie światowi urzędnicy mówią nam: „trzeba oddzielać politykę od sportu”. Jak można oddzielić politykę od sportu, skoro polityka zabija twoich przyjaciół i burzy twoje baseny?
Ta decyzja to cios w sprawiedliwość, w pamięć o tych, którzy zginęli, i w same wartości olimpijskie. To legalizacja kłamstwa, próba udawania, że wojna to tylko niedogodność, którą można przemilczeć.
Zdecydowanie potępiam decyzję World Aquatics i wzywam społeczność międzynarodową, federacje narodowe, Narodowy Komitet Olimpijski Ukrainy, wszystkich sportowców, trenerów i kibiców do sprzeciwu wobec tego haniebnego kroku.
Musimy mówić o tym głośno. Nie pozwolimy światu zapomnieć, kto jest agresorem, a kto ofiarą.
Między nimi nie może być „neutralności”. Bo w tym przypadku neutralność oznacza współudział.
Federacja Piłki Wodnej Ukrainy przygotowuje oficjalne wystąpienia do wszystkich właściwych instytucji międzynarodowych z żądaniem unieważnienia tej decyzji i całkowitego zakazu udziału rosyjskich sportowców w jakichkolwiek zawodach międzynarodowych.
Nie pozwolimy, by prawda została wymazana. Walczymy – w sporcie i w życiu – o honor, o godność i o pamięć tych, którzy już nigdy nie wejdą do wody.
Oleksandr Svishchov - prezes Federacji piłki wodnej Ukrainy
Спорт не повинен бути співучасником злочину
Я не можу і не маю права мовчати.
Рішення World Aquatics допустити так званих «нейтральних спортсменів» із країни-агресора до змагань з водного поло — це не просто помилка. Це зрада. Зрада принципів, на яких тримається спорт, людяність і здоровий глузд.
У час, коли росія щодня знищує українські міста, коли гинуть мирні жителі, серед них — наші спортсмени, тренери, діти, — світова спортивна спільнота робить вигляд, що нічого не сталося. Що можна просто змінити прапор і назвати це «нейтральністю». Але нейтральність не лікує рани, не повертає життя загиблим і не змиває кров із рук тих, хто підтримує війну.


Ми всі бачили, як російські спортсмени виходили на змагання в одязі з літерами Z, як відкрито висловлювали підтримку агресії. І тепер ті самі люди знову повертаються у світовий спорт — під іншим прапором, але з тією ж ідеологією. Це не «нейтралітет». Це — лицемірство, підкрите фальшивими формулами про «рівні можливості».
Для українського водного поло це рішення — особливо болісне. Під час повномасштабної війни від рук росіян загинули наші ватерполісти. Зруйнований басейн у Маріуполі, пошкоджені спортивні споруди в Харкові, Києві. Наші спортсмени втратили домівки, родини, можливість тренуватися. Ми щодня виборюємо право на життя — не на медалі, не на нагороди, а просто на життя.
І в цей момент світові чиновники кажуть нам: «Треба розділяти політику і спорт». Але як розділити політику і спорт, коли політика вбиває твоїх друзів і руйнує твої басейни?
Це рішення — удар по справедливості, по пам’яті тих, хто загинув, і по всьому, у що ми вірили, коли говорили про олімпійські цінності. Це — легалізація брехні, спроба зробити вигляд, що війна — це просто незручність, яку можна ігнорувати.
Я рішуче засуджую це рішення World Aquatics і закликаю міжнародну спільноту, національні федерації, Національний олімпійський комітет України, усіх спортсменів, тренерів і вболівальників виступити проти цього ганебного кроку.
Ми маємо говорити про це голосно. Ми не дозволимо світові забути, хто є агресором, а хто — жертвою.
Між ними не може бути «нейтральності». Бо нейтральність у цьому випадку — це співучасть.
Федерація водного поло України вже готує офіційні звернення до всіх міжнародних інстанцій із вимогою скасувати це рішення і не допустити участі російських спортсменів у будь-яких міжнародних змаганнях. Ми не дозволимо стерти правду.
Ми боремося — і в спорті, і в житті — за честь, за гідність і за пам’ять тих, хто вже не зможе вийти на воду.
Олександр Свіщов — президент Федерації водного поло України
I cannot and will not remain silent.
The decision by World Aquatics to allow so-called “neutral athletes” from the aggressor state to compete in water polo tournaments is not just a mistake — it is a betrayal.
A betrayal of the very principles on which sport, humanity, and common sense are built.
At a time when Russia destroys Ukrainian cities every single day, when civilians — including our athletes, coaches, and children — are being killed, the global sports community pretends that nothing has happened. As if changing the flag could somehow make it “neutral.”
But neutrality does not heal wounds, does not bring back the dead, and does not wash the blood from the hands of those who support war.
We have all seen Russian athletes wearing uniforms marked with the letter Z, openly expressing their support for aggression. And now those same people are being welcomed back into world sport — under a different flag, but with the same ideology. This is not neutrality.
It is hypocrisy, disguised as fairness.

For Ukrainian water polo, this decision is especially painful. During the full-scale war, Ukrainian water polo players have been killed by Russian attacks. The swimming pool in Mariupol has been destroyed, and facilities in Kharkiv and Kyiv have been damaged.
Our athletes have lost their homes, their families, and their ability to train. Every day we are fighting not for medals or trophies — but for the right to live.
And yet, international officials tell us to “separate politics from sport.”
How can you separate politics from sport when politics kills your teammates and destroys your swimming pools?
This decision is a blow to justice, to the memory of those who died, and to the very spirit of the Olympic values. It legitimizes lies and pretends that war is just an inconvenience that can be ignored.
I strongly condemn the decision of World Aquatics and call on the international community, national federations, the National Olympic Committee of Ukraine, and all athletes, coaches, and fans to stand against this shameful and immoral step.
We must speak out. We will not let the world forget who is the aggressor and who is the victim.
There can be no “neutrality” between them — because neutrality in this case means complicity.
The Ukrainian Water Polo Federation is preparing official appeals to all relevant international institutions demanding that this decision be revoked and that Russian athletes be fully barred from all international competitions.
We will not allow the truth to be erased.
We are fighting — in sport and in life — for honor, for dignity, and for the memory of those who will never again return to the water.
Oleksandr Svishchov - president of the Water Polo Federation of Ukraine
Jestem prezesem Federacji piłki wodnej Ukrainy. Uważam, że pomimo wojny na Ukrainie musimy dalej rozwijać ten sport i wysławić nasze państwo przed całym światem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Sport