Wszyscy się zastanawiają jak tak fatalny rząd mógł zachować władzę i dlaczego opozycja była tak nieskuteczna w krytykowaniu go i przekonaniu do zmian społeczeństwa – oto moje spostrzeżenia:
- Jarosław Kaczyński nie ma przeciwników tylko w kraju, ale jako prawdziwy patriota i katolik jest atakowany również przez zachodnie i wschodnie ośrodki propagandy medialnej, które zaraz podchwytują rodzime środki ich dalszego przekazu. To że sąsiedzi będą wspierać tych, którzy chcą źle dla Polski jest oczywiste z racji geostrategicznych uwarunkowań.
- Co do mediów w Polsce, tu akurat władza i kapitał oraz służby go popierające ma praktycznie monopol z wyłączeniem ośrodka w Toruniu (który jednak ma specjalizowanego odbiorcę) i niszowych mediów konserwatywno – narodowych. Z tego punktu widzenia wynik PiS można traktować jako sukces „państwa podziemnego” opartego na „pospolitym ruszeniu”.
- Smoleńsk to była prawdziwa masakra genialnych polityków i wspaniałych ludzi, którzy mogli przyciągnąć w tych wyborach bardzo wielu niezdecydowanych wyborców i nie widać tego tylko po PiS, ale po SLD też. Był to największy sukces Rosji od czasów II Wojny Światowej.
- Nawet gdyby Lech Kaczyński nie wygrał wyborów prezydenckich byłby autorytetem zdolnym do przejęcia władzy w wyborach parlamentarnych – wystarczy go porównać do żyjących autorytetów z przeciwnej strony z Jaruzelskim na czele, aby odkryć, jakim był zagrożeniem.
- Setki afer PO stają się niczym, gdy zdamy sobie sprawę, że społeczeństwo musi postępować podobnie, aby przetrwać w niewydolnym i zbiurokratyzowanym systemie wzajemnych układów i powiązań, duża część społeczeństwa nie potrafi już inaczej żyć.
- Demoralizacja młodego pokolenia stała się głównym celem agentury rosyjskiej na której usługach od dziesięcioleci są różne środowiska dewiacyjne i narkotykowe. Wystarczy tu przytoczyć zasady działania KGB/FSB/GRU na podstawie jego szpiegów - tylko rozbijając i dzieląc społeczeństwo od środka można opanować kraj bez walki i wykorzystywać go niczym kolonię niewolników: http://www.youtube.com/watch?v=92PIuOx_2sc – „Pierwszym etapem przewrotu ideologicznego jest proces demoralizacji”, a tych etapów są cztery…
- Rząd podjął drastyczne kroki, które uchroniły kraj przed bankructwem przynajmniej do wyborów np. przez kilka miesięcy zabrał już kilkanaście miliardów złotych z OFE, podniósł VAT, likwidował rezerwy różnych funduszy, sprzedawał co się dało – wystarczy podać, że na samym gazie łupkowym straciliśmy już dziesiątki miliardów złotych, bo szybko za bezcen pozbyto się koncesji na ich poszukiwania, co praktycznie równa się wydobycie, a z ceny polskiego gazu 80% trafi do wydobywcy zazwyczaj w USA i duża część jest już w Rosji.
Jak widać więc pobieżne analizy „przegranej” nie mogą być obiektywne, trzeba zagłębić się w to co stoi za parawanem medialnego przekazu, a są to zdrajcy i finansujące ich służby. Trzeba więc raczej zastanowić się, co by było, gdyby Jarosława Kaczyńskiego nie było, a do tego wystarczy przykład innych bardziej prawicowych i radykalnych ugrupowań, które nie są do niczego zdolne. Niestety tak już jest we współczesnym świecie, że nie głosują ludzie, tylko media, które ci ludzie oglądają, słuchają lub czytają, a te media mają swoje ośrodki sterowania. Demokracja kończy się z chwilą włączenia telewizora i nie dotyczy to tylko Polski, ale już całego świata, bo informacja jest obecnie towarem.
Komentarze