Smacznego jajka. Smacznej babki i mazurka. I białego barszczu z kiełbaską białą lub wędzoną - wedle upodobania. Chrzanu i majonezu, ćwikły i sosu tatarskiego... I szyneczki, i schabowego, i wszelkich innych rozkoszy podniebienia, którym z upodobaniem będziemy się oddawać, zgodnie ze staropolskim obyczajem. A innowiercy i innostrańcy niech się w tym czasie odchudzają, a co mi tam! Skoro post to ich wielkanocny obyczaj.
Obfitego dyngusa przy tej pogodzie nie życzę nikomu, nawet największemu wrogowi. "Stop dyskryminacji!" - chciałoby się zawołać, gdy świat za oknem na moment otula puszysta, bielutka kołderka. - "My też chcemy globalnego ocieplenia!"
A przede wszystkim wesołego Alleluja!
Wesołych Świąt!
Inne tematy w dziale Kultura