Maciej Świrski Maciej Świrski
4351
BLOG

Pożar w kabarecie

Maciej Świrski Maciej Świrski Polityka Obserwuj notkę 35

Ostatnie wydarzenia skłaniają do refleksji nie tyle nad kondycją i składem osobowym partii rządzącej nami od 8 lat, lecz raczej nad tym co jest rzeczywistym wyzwalaczem rozmaitych działań, które może szeroka publiczność dostrzec.

Otóż ujawniony rok temu spisek antykonstytucyjny (rozmowa Belki i Sienkiewicza) został skutecznie zamieciony pod dywan, natomiast teraz, po opublikowaniu akt przez człowieka z liczebnikiem w nazwisku, akt zawierających wątki obyczajowe – nastąpiła szybka reakcja.

Wniosek z tego taki, że konstytucją w IIIRP nikt się nie przejmuje, ale informacją kto z kim cudzołoży można wywrócić rząd.

Oczywiście żartuję, ale mamy w tej chwili namacalny dowód do jakiego stanu zostało doprowadzone państwo polskie: człowiek o nazwisku z liczebnikiem publikuje akta sprawy, której miał być ukręcony łeb i wywraca rząd, następnego dnia atakuje wulgarnie byłego szefa CBA z przeciwnego rządowi obozu politycznego. Mniejsza o powiązania tego człowieka o nazwisku z liczebnikiem, ważny jest tu przekaz – wszyscy są umoczeni. Czy aby tu nie chodzi o skanalizowanie gniewu ludu, i to tego ludu o co bardziej lumpenproletariackiej mentalności?

I tu właśnie dochodzimy do sedna. Na Kukiza głosowali ludzie kilku kategorii – młodzież bez doświadczenia politycznego, zagniewana na system, lemingi rozczarowane do PO ale nie mogące przełamać się i głosować na PiS oraz właśnie szerokie kręgi lumpenproletariatu. Ci ostatni mają specyficzne podejście do rzeczywistości politycznej – nienawidzą „elit”, czyli w ogóle polityków, Kościoła („czarni rządzą”),podchwytują jakieś ogólne hasełka patriotyczne , ale żeby coś tej Ojczyźnie dać to już za dużo, ważne, żeby jak najwięcej wyrwać „od państwa” i żeby „było dobrze”. Człowiek o nazwisku z liczebnikiem staje się trybunem tego środowiska, jeszcze bardziej niż był Lepper, bo tu chamstwo i bezpośredniość jest jeszcze większa, a przez to i  komunikat "bardziej trafiający". Przekaz mówiący „dop….. im wszystkim”.

Dlaczego to się dzieje?

Pewnie z kalkulacji, że rozczarowane lemingi jednak trafią do PiS, natomiast reszta wyborców Kukiza jest do wzięcia. Być może chodzi tu o pogłębienie efektu „anty-establishmentowej repulsji” jaką było głosowanie na Kukiza w ostatnich wyborach. Harce człowieka o liczebniku w nazwisku pogłębiają ten efekt, a przy okazji rykoszetem dostał rząd Ewy Kopacz.

I jeszcze jedno: to dopiero początek. Rwanie elektoratu Kukiza jest początkiem rozgrywki o przyszły Sejm. Koalicja chętnych do władzy samorządowców stojąca za Kukizem musi się skonfrontować z coraz szerszym i mocniejszym chamem którego obudzili pompując Kukiza. Tu wbrew pozorom odbędzie się rozgrywka, a nie między PiSem a Kukizem. Ciekawe jeszcze wydarzenia nas czekają. Bo przecież za człowiekim z liczebnikiem w nazwisku ktoś jest, i ten ktoś postanowił zbudować siłę polityczną, która przemebluje politykę w Polsce. Jak myślisz kotku, kto to?

----

 

imageZapraszam do wstępowania do Reduty Dobrego Imienia – Polskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom. Formularz jest na stronie Reduty http://reduta-dobrego-imienia.pl/?page_id=2

 

Zapraszam także do składania podpisów pod petycją do Sejmu w sprawie uznania użycia sformułowania „polskie obozy koncentracyjne” za kłamstwo oświęcimskie. Formularz PDF do pobrania jest pod tym linkiem : http://reduta-dobrego-imienia.pl/?page_id=1105

 

 

 

www.szczurbiurowy.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka