r.szklarz r.szklarz
684
BLOG

Ile dokładamy się do kampanii Sprawiedliwe Sądy?

r.szklarz r.szklarz Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 83

Afera billboardowa to kolejny skandal, który wybuchł wokół rządu PiS. Polska Fundacja Narodowa (PFN), której celem statutowym jest promocja Polski za granicą, wydała 19 mln zł na skierowaną do Polaków kampanię promującą konieczność reformy sądownictwa w naszym kraju. Opozycja od razu zaczęła przeliczać na co rząd mógłby te pieniądze wydać, choć w rzeczywistości nie jest to takie proste. PFN nie jest finansowana przez rząd, a przez spółki skarbu państwa, więc nie jest to typowe przerzucenie zwiększaniem jednych wydatków budżetowych kosztem innych. Nie oznacza to jednak, że polski podatnik w ogóle się do kampanii nie dokłada. 

Spółki Skarbu Państwa wypłacają część zysku swoim akcjonariuszom (właścicielom) proporcjonalnie do udziału danego akcjonariusza w strukturze właścicielskiej. Część zysku, która przypada w udziale Skarbowi Państwa zasila budżet. Oznacza to, że pieniądze przeznaczone na PFN obciążają zysk, więc potencjalnie mogłyby być wpłacone do budżetu państwa, a nie zostaną, bo trafiły do PFN i zostały przeznaczone na kampanię Sprawiedliwe Sądy. 

Jeśli dokładnie obliczyć która spółka ile dokładnie przeznaczyła na kampanię i jaki udział tej kwoty przypadłby Skarbowi Państwa, gdyby zwiększył zysk zamiast trafić do PFN to uzyskamy kwotę, która teoretycznie obciąża polskiego podatnika - zamiast do budżetu trafia na kampanię. Ta kwota to 10,48 mln zł (obliczenia w tabeli).

Oznacza to, że gdyby nie kampania PFN, to spółki Skarbu Państwa miałybyby teoretycznie o 19 mln zł większy zysk, z czego 10,48 mln zł przypadłoby w udziale Skarbowi Państwa -- czyli nam wszystkim. 

Pozostała kwota to koszt poniesiony przez akcjonariuszy mniejszościowych tych spółek, czyli wszystkich, którzy mają ich akcje, w tym za pośrednictwem Otwartych Funduszy Emerytalnych, co dotyczy nas wszystkich. 

Kwota może wydawać się nieduża, obecny rząd wyprowadzał już ze spółek skarbu państwa, szczególnie tych energetycznych, znacznie większe. Cała akcja wpisuje się jednak w dość niepokojący, choć wcale nie nowy trend traktowania spółek skarbu państwa jak dojnych krów, których budżety pozwalają na realizację polityki rządu kosztem akcjonariuszy mniejszościowych. 


image

r.szklarz
O mnie r.szklarz

Absolwent SGH i Uniwersytetu Marmara w Stambule. Zainteresowany ekonomią i sprawami międzynarodowymi, szczególnie Bliskim Wschodem. Treść notek nie odzwierciedla poglądów i opinii redakcji -- żadnej redakcji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka