Siła kontrowersji, to już nawet siła nie jest. To jakiś piorun jasny, Zeus gromowładny. Napisałem przedwczoraj kilka zdań. Katarynę chyba obraziłem tą z definicji która wszystko w kółko plecie, jak baba. A może wrocławskiego kochasia Rybitkiego??? Hmmm Rybituskiegooo??? Rajbetzkiego…? To ja Danny DeVito ajem!
Sraczka Jankesa polega na tym, że się pogubił. Oto przykład. Kiedyś napisałem tekścik o bolączkach pewnej grupki ludzi. Salonowy banita Paliwoda (imienia nie pamiętam) poprosił mnie, abym użyczył mu mojej przestrzeni do rozmowy z Jankesem. Wybrał mnie bo, jak zwykle byłem na SG na samej górze, więc się mu nie dziwię. I teraz jest tak. Wywalili Paliwodę z jego komentarzami i pozostał
IGOR JANKE
Który sam ze sobą dyskutuje….
zobaczcie jak chcecie:
http://szkodasensu.salon24.pl/83250,klawisze-dziekuja-przestepcom
pozdrawiam
zwłaszcza krakowskiego
H
PS Jak krowie na rowie chłopcy z salonu:
Paweł Paliwoda
Został Pan usunięty za nazywanie innych blogerów per k...To niedopuszczalne i jest poza dyskusją. Inni, którzy używali takiego języka, także wobec Pana, też zostali zabanowani. Każdego innego, kto to będzie robił w Salonie24 spotka to samo. Na Panskie oceny i obraźliwe uwagi zdołałem się już uodpornić. Nie sprowokuje mnie Pan. z poważaniem
Igor Janke
