Zgromadzenie Ogólne ONZ przyznało Palestynie status państwa obserwatora ONZ. O co wcześniej apelował Mahmud Abbas - prezydent Autonomii Palestyńskiej. Stało się tak pomimo protestów m.in. USA i Izraela. Polska niestety - zachowała się niczym tchórz - wstrzymała się od głosu.
Warto pamiętać, w 1947 roku także ONZ przedstawiła projekt podziału Palestyny na dwie części: żydowską i arabską. Wkrótce potem, w czasie wojny sześciodniowej w 1967, Izrael zajął całe terytorium Palestyny i okupuje je do dnia dzisiejszego.
Cała nowożytna historia Izraela to historia agresywnych wojen, okupacji i wcielania coraz to nowych i większych obszarów państw arabskich i całkowite lekceważenie wszelkich organizacji międzynarodowych.
Wstyd mi, że Polska uchyliła sie od potwierdzenia prawa każdego narodu do własnego skrawka ziemi, do wolności i suwerenności. Zastanawiam się, czy 123 lata rozbiorów Polski oraz okupacja niemiecka w czasie II wojny i sowiecka po niej - nie nauczyły niczego obecnie rządzących? Czy prywatne sympatie Sikorskiego do Izraela mają być ważniejsze niż prawo do wolności całego narodu? Łatwo jest paradować w tzw. „Marszu dla Niepodległej” niż zrozumieć potrzebę niepodległości innych państw. Komuś wyraźnie zabrakło empatii aby pojąć, jak trudne i upokarzające jest życie bez własnego państwa. Nasza polska dyplomacja zbłaźniła się po raz kolejny. Tym razem wstrzymując się od uznania prawa do niezawisłości i samostanowienia narodu palestyńskiego.
Niestety, w moim odczuciu tym głosowaniem Polska potwierdziła, że z kozła ofiarnego historii stała się osłem trojańskim Stanów Zjednoczonych. Co za wstyd, znowu jak kiedyś już w historii, stajemy się symbolem ciemnogrodu.
***
Usiłowałem na ten temat wymienić dziś poglądy z niejakim Elim Barburem. Uczyniłem to nader spokojnie. Ale z tego pokroju ludźmi – przesiąkniętymi nienawiścią i szowinizmem - trudno jest dyskutować. Można jedynie mu przytakiwać. Mam odmienne poglądy od niego. A on się ich boi. Zatem zablokował mi komentarze. Jego sprawa. Byłem dziś na jego blogu przypadkowo, pierwszy i ostatni raz. Szczerze mówiąc nie chcę czytać kogoś, kto wypisuje takie nienawistne komunikaty:
„Czworo polskich posłów (PiS, PO, SLD, SP) wchodzących w skład delegacji parlamentarnej UE odwiedzi w najbliższych dniach Gazę, gdzie oczekuje ich niecierpliwie premier z ramienia terrorystycznej organizacji Hamas - Ismail Hanije. Jego siedzibę zniszczyli ostatnio Izraelczycy, gdyż bandziory ostrzeliwali rakietami miasta w płd. Izraelu. Tuszę..., iż spotkanie z terrorystą odbędzie się więc na gruzach i będzie miało charakter utulania:)”.
