Harley Porter Harley Porter
132
BLOG

Progenitura zbrodniarzy wojennych uczy nas praworządności!

Harley Porter Harley Porter Polityka Obserwuj notkę 3

Owa progenitura to nie tylko synowie i wnukowie niemieckich nazistów - patrz ojciec obecnego ambasadora Niemiec w Polsce, którzy to zamordowali sześć milionów Polaków, złupili i zniszczyli Polskę. To także synowie i wnukowie Holendrów, Belgów, Francuzów, Duńczyków i kilku innych państw, choć w znacznie mniejszej ilości, niż owych czterech muszkieterów hańby i sułtanów zbrodni. Holandia, Belgia, Dania po napaści Hitlera na zachód nie straciły swojej historycznej ciągłości z całym jej urzędniczo-państwowym sztafażem, a we Francji powstał kolaborujący z Niemcami rząd Vichy. Francuzi wyłapywali swoich żydów z gorliwością godną tłoczenia wina, wywożąc siedemdziesiąt pięć tysięcy z państwa Vichy do obozów koncentracyjnych. Holenderscy "obywatele" pomogli w wywózce stu siedmiu tysięcy swoich żydowskich sąsiadów, zaś fakt istnienia w Holandii partii faszystowskiej, która w trakcie wojny rozrosła się z dwudziestu jeden tysięcy członków do stu jeden tysięcy członków, nadaje deportacji i prześladowaniom żydów dodatkowego, obrzydliwego posmaku. Zresztą i Belgia - na śmierć wysłano dwadzieścia pięć tysięcy żydów, jak i Holandia były jeszcze przed wojną państwami antysemickimi, za sama wojna pozwoliła jedynie bardziej rozwinąć antyżydowskie skrzydła ich obywatelom.

Do jednostek  Waffen SS wstąpiło pięćdziesiąt tysięcy Holendrów, czterdzieści tysięcy Duńczyków, dwadzieścia tysięcy Francuzów i dziesięć tysięcy Belgów. Jednostki wojskowe, w których służyły te nacje dopuściły się zbrodni wojennych i z aryjską gorliwością broniły niemieckiego nazizmu, wyznając ideologię hitlerowskiej dominacji i eksterminacji innych narodów. Byli to wierni sojusznicy Niemiec, traktowani przez nie jako członków aryjskiej wspólnoty. Trzeba także przypomnieć, że Francja i Holandia toczyły po II Wojnie Światowej wojny kolonialne, w których zginęły tysiące mieszkańców kolonii, zaś Belgia przed wojną, na przełomie wieków okupowała Kongo, a liczbę ofiar jej kolonializmu szacuje się na blisko dwa miliony. 

Narody, o których mowa jeszcze przed wojną sympatyzowały z Hitlerem i o ile Francja stanowić tu może wyjątek, to jej uległość wobec okupanta i zbrodniczy rząd Vichy, całkowicie deklasują ten naród jako późniejszego arbitra sprawiedliwości. Faszyzująca Holandia i antysemicka Belgia z ubrudzonymi krwią niewinnych rękoma, jawią się jako antytezy moralności i rządów uczciwego prawa. Wobec tych krajów Polska może stanąć w pełnej chwale swojej czystej, moralnej postawy, naznaczonej otwartością wobec innych nacji choćby właśnie żydów od siedmiuset lat mieszkających w Polsce, w którym to kraju rodzili się i umierali, dorabiali się i tworzyli swój własny naród nie prześladowani i nie gromieni, za który wielu Polaków oddało życie aby uchronić jego przedstawicieli od śmierci z rąk niemieckich i europejskich nazistów. Otwartością, a w każdym razie postawą nie piętnującą  seksualnych odmienności i nie karzącą za nie, cechowała się Polska przez wszystkie te setki lat swojego trwania - odmienności, które w wielu krajach, w przypływie lewackiego szaleństwa posądzających Polskę o nietolerancję i brak praworządności, do niedawna były ścigane i penalizowane.

Wiec owi niezbyt dawni zbrodniarze i bezlitośni koloniści, niegdyś handlujący ludźmi i mordujących inne nacje z powodu braku błąd włosów. Ci którzy na stosach palili tysiące niewinnych ludzi, tylko dla tego, że mieli odmienne zdanie niż Marcin Luter - bo trzeba wreszcie wszem i wobec obwieści, że to właśnie protestanci dopuścili się niepomiernie większej ilości spaleń ludzi na stosach niż katolicy, owi moraliści od komór gazowych i krematoriów, wpatrujący si w nas błękitnymi oczami doktora Mengele, będą nam mówić o nie przestrzeganiu praworządności i anty równościowemu terrorowi. Niech ambasador Niemiec w Polsce Rolf Wilhelm Nikel zapyta swojego ojca - adiutanta Hitlera, jaką politykę równościową względem niemieckiej, pasiastej menażerii stosował fuhrer i na jaką praworządność mogli liczyć w "wielkiej rzeszy" żydzi? Niech premier Holandii Mark Rutte pogada ze swoimi dziadkami, o ile żyją, i niech zapyta czy mocno hailowali, gdy ulicami Amsterdamu maszerowali faszyści z NSB, zaś Sopihie Wilmes - premier Belgii niech popyta starych Belgów jak to jest masowo wydawać hitlerowcom swoich żydowskich sąsiadów? U nas w Polsce nigdy takich rzeczy nie było, a jeśli zdarzały się świństwa, to nigdy, tak jak u nich, w skali narodu. Złowieszczy cień Vichy, cały czas, jak cień Mordoru, rozsnuwa się nad Francją i Francuzami, ale to właśnie oni najpierw, kiedyś, ustami Chiraca, a teraz Macrona, strofują nas i waląc pałami swoich własnych prawników, mówią nam o praworządności!

Na nieszczęście Polaków i polskiej racji stanu owe parszywe enuncjacje, to warczenie wściekłych psów, które swoją wścieklizną obarczają nas, ma odzew w Polsce. I tak jak na zachodzie, ci najbardziej naznaczeni krwią niewinnych, chcą i nas tą krwią unurzać, to także tutaj, wśród swoich spotykamy się z różnymi moralnymi dewiantami o rodzinnej historii wywodzącej się jeszcze z czasów kiedy ich przodkowie byli wiernymi towarzyszami walki Stanisława Radkiewicza, Juli Brystiger czy Stanisława Wolańskiego. Owi wyznawcy wiary w to, że Polska powinna być jak kamyk na drodze, który każdy może kopnąć, te wszystkie Kraśki, Morozowskie, Owsiaki, Olejniki, ale także były premier Cimoszewicz, minister Olechowski oraz tajni współpracownicy bezpieki o znanych nazwiskach, jest ich tylu, że trudno wymienić, oni wszyscy z nowym narybkiem takim jak Spurek, Biedroń czy Trzaskowski, chcą aby było w Polce tak jak żąda Unia i Niemcy i Francja i Holandia i Belgia... Ci ludzie to ichniejsza piąta kolumna gotowa zamienić wszystko, nawet własne geny na liberalną, homoseksualną, bezchrześcijańską,  beznarodową i bezgodnościową "unijność". I być może właśnie ta piąta kolumna jest naszym największym problemem, bo jak bakteria gnilna infekuje zdrową tkankę narodu, zamieniając ją w bezkształtne "coś". I może to właśnie ona powinna być najpierwszym wyzwaniem w walce o dusze narodu i Wielkość Polski?!











Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka