Harley Porter Harley Porter
280
BLOG

Panie Jarosławie czy Straż Narodowa musi zastępować policję?

Harley Porter Harley Porter Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Rozruchy na ulicach wywołane przez lewacką dzicz posługującą się jak plastikowymi samochodzikami nadsterowną młodzieżą osiągają poziom, który wywołuje grymas wściekłości na twarzach ludzi spokojnych ( przysłowie: niech ci ręka boska broni przed zdenerwowaniem człowieka spokojnego!). Jeśli państwo dopuściło do takiej sytuacji, to ja chcę wierzyć, że Jarosław Kaczyński, zrobił to ,co niegdyś zrobił Rosevelt pozwalając  zniszczyć Perl Harbor - dał przesłanie: spójrzcie, do czego oni są zdolni, jedyne, co można zrobić, to walczyć i zniszczyć ich! Lecz jeśli wszystko to zaistniało samorzutnie, nagle i nieprzewidzianie, to... No właśnie!

Ludzie zaczynają się sami organizować. Powstaje Straż Narodowa mająca bronić naszych świątyń, naszej wiary i naszego stylu życia. Wiem, to ostatnie brzmi patetycznie, ale taka jest prawda. Lewacka bandyterka, ta dzisiejsza wersja bandyterki kominternowskiej , brudnej i zdziczałej z mongołopodobnymi żołnierzami rewolucji, idącymi z karabinami na sznurkach nieść czerwony sztandar do Europy i na świat cały, chce nam odebrać nasz sposób życia, nasze ideały i naszą wiarę. Chcą nam wmusić świat na opak zdegenerowany i pozbawiony pewności jutra.

Jak to się dzieje, że państwo dopuszcza do takiej anarchii? Gdzie są policjanci zapewniający porządek i jak to możliwe, że ludzie w mundurach tolerują takie zbydlęcenie? Ataki na chrześcijan, niszczenie obiektów sakralnych, zakłucanie mszy i zachłystywanie się covidem-19 podczas tych antychrześcijańskich spędów i nic?  Policjant nieformalnie mówi broniącemu kościoła, że chodzi o wizerunek społeczny, a władza, jak w jakiejś wirtualnej rzeczywistości, toczy spory ze zdegenerowanymi kobietonami z opozycji, zakrywajcymi usta maseczkami z błyskawicami, jakbysmy mieli do czynienia z jakąś polską wersją Wafen SS. Na razie na ulicach polskich miast odbywa się przy bezczynności policji mordobicie i płoną emocje. Za chwilę jednak jeśli pan Jarosław Kaczyński będzie trwał w niezrozumiałym decyzyjnym zawieszeniu,  za chwilę zapłoną samochody i sklepy.

Gdzie jest prezydent, gdzie premier i gdzie prezes Prawa i Sprawiedliwosci? Ów owoc lewackiego rokoszu już chyba dojrzał i czas najwyższy aby przedsięwziąć odpowiednie środki, poczynając od zdecydowanego wystąpienia do narodu, a kończąc na mocnym działaniem służb oraz wsparciem dla Strażników Wolności, bo choć to wstyd, że w kraju, w którym panuje ponoć prawo i sprawiedliwość, "ludzie musieli wyciągać podziatkowe szable i samopały" i oddolnie się organizować, to jednak ta inicjatywa obywatelska jest cenna i najgorsze, zbrodnicze niemal, byłoby zwrócenie się przeciwko niej.

Nie ma kościoła! W całej tej ruchawce, kościół, którego w lwiej części dotyczy sprawa, milczy, albo wygania z przed budynków kościelnych, tych. Którzy chcą je bronić, jak uczynił jeden z proboszczów, "nie chcąc zaogniać sytuacji i prowokować protestujących". Pojedyńczy głos arcybiskupa Jędraszewskiego nie wystarczy, a prymas Polak swoim łzawą, trywialną paplaniną sika wąskim siurkiem na płonącą fabrykę nitrogliceryny. Kiedy wreszcie purpuraci zrozumieją, że to także o ich gładkie tyłki idzie gra i że jeśli nie odnajdą swoich kochones, lewacja dojedzie ich jak pijany dżokej kucyka. Ale tak to jest gdy wielcy kościoła odchodząc, zostawiając po sobie lawendową pustkę.

Nie brońmy kociołów dla księży tylko dla siebie, nadchodzą bowiem czasy, że to, my naród staniemy się depozatoriuszami wiary i dobrze bo jesli jak przewidział kardynał Wyszyński uderzą w wiarę, to będą musieli uderzyć w nas, Naród, a wtedy my im odpowiemy...



Gniewny i staram się być sprawiedliwym.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo