Wszyscy wiedzą, kto, jakie środowiska nawoływały do bezkrytycznego akceptowania islamskiego stylu życia, przyjmowania arabskiej emigracji zarobkowej oraz lansowania społeczeństwa multikulti z islamistami jako wisienkę na torcie tej, upragnionej wielokulturowości. Wiemy także jacy ludzie, tutaj u nas, po to tylko aby wykorzenić z społeczeństwa chrześcijaństwo, tradycję i historię, gotowi byli otwierać granicę aby wpuszczać owe islamskie hordy. Należy przypomnieć sobie słowa przedstawicielki owych lubowników islamu – Kazimierę Szczukę, która powiedziała: „jak się okaże, że większość z nich to terroryści, to wtedy będziemy się martwić”. Ciekaw jestem, czy powtórzyła by to samo teraz w Paryżu?!
Gestem napiętnowania – wyciągniętą ręką z wymierzonym palcem wskazującym, należy dzisiaj pokazać tych, którzy w imię swoich lewackich interesów i chorego liberalizmu gotowi byli narazić nas na paryską hekatombę. To środowisko Gazety Wyborczej, Newsweeka, Polityki, TVNu i Polsatu, to Lis, Żakowski, Paradowska, Baczyński, Gugała, Kim, Wołek, Michnik, Kublik i całe rzesze im podobnych dziennikarskich patriotów ujemnych, którzy ludzi czujących islamską groźbę i nawołujących do opamiętania, nazywali ksenofobami, faszystami, a nawet, jak w przypływie szaleństwa w ostatnim spotkaniu trzódki wykrzyczał Wołek – nazistami.
Czas walnąć pięścią w stół i krzyknąć dość, czas uciszyć tych szkodników i pociągnąć ich do odpowiedzialności za szerzenie śmiertelnie groźnej ideologii mogącej zniszczyć nie tylko nasze państwo ale i całą Europę. Zatrzymajmy wreszcie lewactwo i antyludzki, doprowadzony do maksymalnego wynaturzenia liberalizm oraz idący za nimi gender. Powstrzymajmy ich zanim będzie za późno. Ale uczyńmy to cywilizacyjnymi metodami prawa.
PS
Łączę się w wielkim bólu z rodzinami pomordowanych w Paryżu Francuzów. Trudno tutaj coś jeszcze dodać…
Inne tematy w dziale Polityka