wierzę w prowokację.
Ciekawe, że wysyp bezczeszczenia pomników ostatnio dziwnym trafem tworzy koincydencję czasową z kampaniami wyborczymi. Zaraz mi ktoś krzyknie ależ skąd ! No to ma tu dowód:
takiesobie.salon24.pl/176293,barwy-kampanii-czyli-nieznani-sprawcy-w-akcji
Oczywiście obiektywne, odważne i pryncypialne media tzw. głównego nurtu umieją tych nieznanych sprawców od razu powiązać z PiS. O na przykład niezawodny Wroński, któremu obecnie wszystko kojarzy się z PiS:
wyborcza.pl/1,75968,10218106,Jedwabne_to_nie_incydent__to_swiadectwo.html
Co łączy to wszystko ? Zbyt odkrywczy nie będę. Rybitzky to już opisał. Ogólne oburzenie, obietnica niezawodnego ujęcia sprawców i przyschnięcie sprawy po wyborach. No i wartość dodana a może najważniejsza. Można pod to wszystko podpiąć tych (tu lemingi mogą wstawiać swoje ulubione epitety) z PiS.
Jeden czy dwa takie "wyczyny" jak ten w Jedwabnem to mógłby być przypadek i faktycznie działanie jakiegoś bezmózga. Zwłaszcza w okresie niekampanijnym. Kolejne nasilenie takich zdarzeń (a mamy jeszcze ponad miesiąc kampanii wyborczej) i to znowu w czasie gdy jak mówił klasyk "wszystkie ręce na pokład" każą jednak spojrzeć w stronę ordynarnej prowokacji. Tym bardziej ordynarnej, że psującej tzw. wizerunek Polski w świecie. I dającej amunicję tym, którzy wierzą w polskie obozy koncentracyjne.
Na marginesie zadziwiające i świadczące o jakości polskich mediów tzw. głównego nurtu jest "znalezienie" sprawcy/sprawców zbeszczenia pomnika w Jedwabnem. Wszystkie jak jeden mąż grzmią o neonazistach. Ciekawe, że jak na przykład sprofanowany zostanie cmentarz w mediach nie ma od razu "wyroku", że zrobili to sataniści. Bo oni przecież tacy fajni co potwierdzają sądy taki wyrokiem jak w sprawie tego biiiiip Nergala .....
Inne tematy w dziale Polityka
