Coś mi się spodobało i tak to powinno wyglądać.

Na S24 w dziale "Polecamy na energo24.pl" jest notka

"Zaostrzenie polityki klimat. to nielojalność wobec Europy Śr."

europejskapolitykaenergetyczna.energo24.pl/652,zaostrzenie-polityki-klimat-to-nielojalnosc-wobec-europy-sr

Nie odniosę się do tematu notki bo to temat rzeka i ja tu akurat nie o tym.

Podoba mi się uczciwe postawienie sprawy i podpisanie postu  "Sekretariat Konrada Szymańskiego".

Pan Szymański nie udaje, że pisze wpisy blogowe osobiście. Zleca to swym współpracownikom co jak najbardziej rozumiem. Mogę domniemywać, że po prostu ktoś z jego współpracowników znających jego poglądy pisze tekst do bloga a pan Szymański go akceptuje lub wprowadza do nich poprawki. I dopiero potem post jest publikowany. Domyślam się też, że ewentualne odpowiedzi w komentarzach także nie są pisane osobiście przez pana Szymańskiego. Jednak z nim konsultowane i wtedy publikowane.

Jest to jak na standardy "blogowania" polityków wyjątkowe. Do tej pory tak w 99,9% politycy "piszący" na S24 udawali, że to ich osobiste wpisy i sami odpowiadają komentatorom. Tymczasem zapewne robili to za nich ludzie z ich biur poselskich, senatorskich lub ich asystentki, czy asystenci. Krytykantom odpowiem od razu. Sądzę, że tak samo robił Jarosław Kaczyński jak i Janusz Palikokot (nigdy nie będę go inaczej nazywał, zasłużył sobie na to), Marek Siwiec i Wojciech Olejniczak. Nie mam do nich pretensji, że nie odpowiadali pewnie są zajęci. Mam do nich pretensje, że udawali blogowanie i osobiste pisanie postów. 

Pan Konrad Szymański zrobił coś dobrego i oby taki zwyczaj wśród polityków rozpowszechnił się nie tylko na S24, ale w całej blogosferze.