Nie tak dawno temu pisałem o różnych zawirowaniach PR-owskich robionych przez rząd Donaldu Tusku z okazji "batalii" wręcz o przejezdność w sensie nowakowo-tuskowym A2
takiesobie.salon24.pl/418737,kronika-zapowiedzianej-manipulacji
Okazało się, iż moja hipoteza numer 1 z tamtego postu była trafna. Od tej pory możemy więc mówić, iż jeśli jakiś minister z rządu Tuska z nim na czele otwiera usta to po prostu kłamie. Natomiast nasza władza jako całość oprócz haratnia w gałę całą swą aktywność ogranicza do medialnych manipulacji, które mają przysłonić jego nieudolność. Najpierw rozdzieranie szat przez Nowaka bo A2 nie będzie przejezdna www.rmf24.pl/fakty/polska/news-nowak-potwierdza-a2-nie-bedzie-przejezdna-na-euro-2012,nId,604685 Potem wrzutki do mediów, z których niektóre śmiało mogą już stosować winietkę "Organ Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej". Na wzór winetki "Trybuny Ludu" - "Organ Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej". Nareszcie triumfalny przejazd Tuska do posła Godsona, w celu sprawdzenia kaloryczności posiłków posła, podczas którego Tusk nawet zmieniał pasy na A2 oczywiście, a nie w swej limuzynie. Całość relacjowana przez telewizyjną odnogę "Organu Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej". Co tam jeszcze można zainscenizować? No Arłukowicz może się sam rzucić do wypisywania recept jak bedzie jakiś kolejny protest lekarzy. Oczywiście przedtem się zrobi wszystko żeby lekarze taki protest podjęli. Siemoniak pojedzie do Afganistanu i zabije osobiście ostatniego Taliba, który nie wiedzieć czemu będzie wyglądał jakby już rok leżał w grobie. A Zdrojewski jak będzie trzeba to nawet Hamleta zagra podczas strajku aktorów. A na teraz? Na teraz to PO co to się biskupom nie kłania chyba daje na mszę za naszą reprezentację. Żeby tylko z grupy wyszli. Bo jak nie wyjdą to oj może być cienko. I trzeba będzie Ostachowicza ściągać z urlopu przyznanego mu z racji zasług w dziedzinie operacji "Otwarcie A2".
Inne tematy w dziale Polityka