No może nie w 100% kulinarna bo to trudno określić. Jakby to powiedzieć a właściwie napisać. Dobra napiszę więc wprost. Gotować kompletnie nie umiem. Wodę nawet przypalam. Dziś jednak za sprawą jednego zdania wpadła mi w oko notka polskiej guru kulinarnej Magdy Gessler. Zdanie owo przepięknej urody rzekłbym wstawiam oto całe.
"Jest to jedyne miejsce w Polsce, które zachowało tradycję dobrego jedzenia poprzez kobiety, które zostały w domach."
Tak więc poprzez to zdanie jakiż silny przekaz niosący w sobie i od którego oczy aż bolą przeczytałem cały post. Dowiedziałem się oto rzeczy zadziwiających. Bo oto post jest o gesslerowych wariacjach na temat kuchni śląskiej. Wybaczcie mi Ślązacy bo oto zaraz nieudolnie zastosuję Waszą gwarę, jednak po przeczytaniu wynurzeń Gessler muszę, po prostu muszę inaczej się uduszę ;) Oto więc każdy przeciętny górnik z pewnością mawiał i mawia do swej żony.
Kobieto na gruba byłem bardzo głodny. Nie dawej mnie dziś karminadla ino krewetki królewskie z rusztu. W ostateczności może być chrupiące foie gras na chałce z sałatką z truskawek. Bez tego mnie się w kuchni nie pokazuj. A na kolacja ma być łosoś pieczony na ratatouille warzywnym.
Przecież naturalnym jest, że to Ślązacy jadali od wieków. Do dziś to na pewno powszechne potrawy na śląskich stołach. Na przekąskę przegryzali na pewno też móżdżek cielęcy podany na grzance czosnkowej.
magdagessler.natemat.pl/39767,kuchnia-slaska-po-mojemu
Cóż napiszecie, że ta kobieta pisze zwyczajne androny. Jaka inteligencja chciałoby się rzecz takie posty. Jednak w zderzeniu z pewną inną wiadomością powziętą z internetu nic mnie już w przypadku tej Pani nie zdziwi. Oto na onecie ukazała się galeria wystroju jej domu z roku 1996. Wtedy pani Gessler miała już 43 lata. W tym wieku to ma się już raczej wyrobiony gust. A co tu mamy?
wnetrza.onet.pl/foto/tak-mieszkala-magda-gessler-w-latach-90,5308462,0,foto-male.html
Styl rzekłbym taki cygańsko-siarzyński (od Siary z Killera) z domieszką stylu domu prezesa z serialu "Tygrysy Europy". Porównując to do ubioru - białe skarpetki z obowiązkowo czarnymi mokasynami aż wystają i biją w oczy z wystroju domu pani Gessler. Styl świadczy też o poziomie inteligencji. Dość rzekłbym w przypadki tej pani odstającym na minus od średniej.
Nie dziwi mnie więc, że polska wyrocznia kulinarna występuje w reklamie środka na skuteczne wypróżnianie się. Cóż to chyba najwłaściwsze dla niej miejsce. Bo jak się czyta to co pisze to poprzez to zaparcia można dostać.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
