niż się Panu to wydaje.
robred.salon24.pl/500972,cudowna-ustawa-smieciowa-zapamietam-przy-wyborach
To, że zwykle opłata pójdzie w górę to raz. Oto inne problemy.
Otóż na przykład gdy chociaż jedna osoba nie będzie segregować śmieci w budynku wielorodzinnym to zostaje zastosowana odpowiedzialność zbiorowa i wszyscy będą płacić wyższą opłatę jak za śmieci niesegregowane.
Tak samo będzie gdy np. kilka takich budynków korzysta z jednego pojemnika na odpady. Czyli nawet jeśli w jednym budynku wszyscy będą wzorowo segregować to wystarczy, że w sąsiednim jedna osoba nie będzie segregować - znowu wyższa opłata.
Pracownicy firm śmieciowych mają robić za swego rodzaju policję śmieciową i wystarczy, że pracownik takiej firmy sfotografuje moje śmieci i stwierdzi, że są nieposegregowane i znowu wyższa opłata. A jaką ja mam gwarancję, że mi czegoś do pojemnika nie dorzucą bez mojej wiedzy? Mam brać urlop każdego dnia gdy śmieci będą wywożone i trzymać straż przy pojemniku?
Co z wolno stojącymi pojemnikami? Nie wszędzie jest miejsce na zbudowanie zamykanej wiaty na pojemniki. Tam każdy z boku będzie mógł podrzucić cokolwiek niesegregowanego i znowu wyższa opłata.
Co z pojemnikami na segregację na posesjach jednorodzinnych? Niektóre firmy zapowiadają, że na każdy rodzaj śmieci postawią pojemnik w miejsce dotychczasowych worków. Gdzie trzymać 4 pojemniki w miejsce jednego dotychczasowego? Nie każda posesja jednorodzinna ma wielkość boiska piłkarskiego. Może się okazać, że pół podwórka jest zastawione pojemnikami.
W praktyce więc widać, że system został skonstruowany tak aby za wszelkie jego niedogodności i niejasności odpowiadali mieszkańcy.
Jak Pan Robred napisał dobrą okazją będzie "podziękowanie" PO za tę ustawę podczas wyborów. Nie ma się jednak co tu oszukiwać, że całemu obecnemu parlamentowi należą się za ten śmieciowy bubel porządne baty. Ustawa ta przeszła bez specjalnych dyskusji. A problemy, które wymieniłem powyżej nasuwały się wręcz same podczas jej tworzenia i omawiania w parlamencie.
Inne tematy w dziale Polityka
