Zamordystka Monika Olejnik.

Zamordyzm. Brak standardów demokratycznych. Partia wodzowska. Fuhrer. Nazizm. Stalinizm. Maoizm. Kult jednostki.

I tym podobnym zestawem mantr były określane działania Jarosława Kaczyńskiego gdy pozbywał się z PiS ludzi, którzy mogli mu rozwalić a co najmniej mocno osłabić partię od środka. Całe eseje wręcz i egzegezy o tym pisano. Także na S24. Skończyło się na odejściu dwu frakcji i utworzeniu PJN oraz SP Ziobry.

Oczywiście ci, którzy odeszli gwałtownie pięknieli a taka Kluzik-Rostkowska to wręcz aniołem się stała i została w nagrodę posłanką z PO. Natomiast pewien senator także nagrodzony przez PO stolcem w parlamencie poczuł w sobie wenę pisarską co kończy się zawsze katastrofalnie. Tylko nie wiem czemu te piękne katastrofy są ciągle zamieszczane na SG.

Skończmy jednak wątki poboczne.

Zapytacie gdzie w tym wszystkim MOlejnik? Oto więc cytuję:

"Gowin zachowuje się jak żona, która wychodzi z domu i obgaduje męża. Szkoda tylko, że będąc ministrem sprawiedliwości, nie robił takich konferencji. Nie mówił, że ma dość polityki ciepłej wody w kranie, a zebrał się na odwagę dopiero, gdy został wyrzucony z rządu. Jako ministra zajmowały go głównie zarodki i geje, a nie jak sprawić, by Platforma znów zwróciła się do obywateli, jak zmniejszyć bezrobocie i pobudzić gospodarkę.

Ta sytuacja przypomina mi słynny list Zbigniewa Ziobry do prezesa Jarosława Kaczyńskiego domagający się reform w partii. Tyle że prezes PiS miał twardą rękę i Ziobro znalazł się poza partią."

www.fakt.pl/Monika-Olejnik-krytycznie-ocenia-Jaroslawa-Gowina,artykuly,213369,1.html

Oto więc nagle, gdy w PO tworzy się analogiczna sytuacja jak swego czasu w PiS sama MOlejnik sugeruje Tuskowi co to trzyma w czułych, żelaznych i demokratycznych objęciach swą partię (takiesobie.salon24.pl/509347,zagadki-polityczne) podobne rozwiązania jakie zastosował znany - patrz wyżej Jarosław Kaczyński.

Oczywiście w przypadku wywalenia Gowina byłyby to normalne działania, które się czyni gdy ktoś zaczyna jak się to poetycko mówi srać we własne gniazdo.

I to Wam będą udowadniać ci sami ludzie, którzy darli szaty nad zamordyzmem Jarosława Kaczyńskiego.