W mijającym tygodniu oprócz steku bzdur i jednej bardzo groźnej wypowiedzi Tuska że państwo będzie działać na pograniczu prawa, uslyszałem także że nie popierając rządu i PO, dobrowolnie się marginalizuję skazuję na życie poza zdrowym społeczeństwem.
Przyznaję że taka bezczelność ze strony kogoś kto jest przewodniczącym partii liczącej 40 tyś. członków czyli około 1 promila społeczeństawa, odebrała mi oddech. Dla przypomnienia wszystkim a głównie arogantowi który jest obecnie premierem( o trzy lata za długo) informuję, że Solidarność o którą tenże pytał gdzie jest, liczy tych członków ponad 600 tyś. To 15 razy więcej niż liczy partyjka której szef odsyła mnie na emigrację wewnętrzną. Interesujące jest także jaki % tych członków którzy wyszli na czoło i zabrali głos(szczyt pornografii), jak budować nowoczesną Polskę, jest nowo powołanymi urzędasami od szczebla gminnego do rządu. Przybyło ich także około 40 tyś za panowania Donalda kopnij mi tu. Swoją drogą zadziwiająca korelacja.
Zainteresowanych informuję że jestem zdrów i czuję się jak najbardziej członkiem społeczeństwa polskiego i to bardzej świadomym niż większość tow. partyjnych D.Tuska. Jednocześnie chcę także poinformować żę póki mojej obywatelskiej świadomości tak długo będę zwalczał wszelkimi legalnie mi dostępnymi środkami takie szkodzące Polsce organizacje jak SLD, PO, UD i im podobne które zapewne jeszcze się pojawią. Przychylam się natomiast do słów przewodniczącego że PO nie jest jego własnością ale jest własnością tych co zapłacili miliony.
Niezrzeszony, dożywotnio bezpartyjny, świadom swojej przynależnośći narodowej i bardzo z tego dumny.
Inne tematy w dziale Polityka