Można było się spodziewać zmasowanego ataku na Kaczyńskiego po publikacji raportu o stanie RP. Forma i treść merytoryczna tych publkacji ma się tak do jego zawartości, jak pięść do nosa
Mamy na portalu Salonu24 sporą ilość blogerów którzy od zawsze byli przeciwnikami PiS-u. Tylko z sobie znanych powodów (a może nie tylko sobie znanych) pisywali mniej lub bardziej udane paszkwile na tym forum, zamiast korzystać z naturalnego dla nich śmieciowiska jakim jest Onet.. Ostatnio widać jednakże wysyp całkiem świeżutkich blogerów rodem z PO , partii miłości generującej dobrobyt Polakow.
Do tej kategorii npewno można zaliczyć Panią Pomaskę. Cóż się takiego stało że zapracowana niebywałą ilością nowych projektów ustaw, autorstwa PO, posłanka zaczęła pisać bloga. Odnoszę wrażenie że przyczyną jest bloger Kaczyński i jego całkiem niezrozumiały dla drużyny Tuska sukces na tym portalu. Odpowiednie gremia musiały zareagować i wysłały na ten front swoich nowych, światłych, już wykształconych a dużym mieście, przedstawicieli. Naturalnie nie zapomniano także o poleceniu wzmożonej aktywności dla tych STARYCH. Ich celne, dobitnie stwierdzające mierność intelektualną PiS-u i Kaczyńskiego, komentarze mają przywrócić jedynie właściwy i nowoczesny ogłąd otaczającej nas rzeczywistości.
Cóż na to my WATACHA?
Przynajmniej ja, czujący się niewątpliwie jej członkiem, odpowiadam z BULEM że nie robi to na mnie wrażenia. Z maniakalnym uporem, godnym antysytemowca, będę dalej twierdził że nie intersuje mnie towarzystwo Rycha, Zbycha i Zdzicha. Nie będę głosował na Niesiołowskiego, Kutza, Palikota, ani na innych osobników z galeri chamstwa i prostactwa. Domagam się natomiast stanowczo, idąc za słowami guru celebrytów-Tuska, pogonienia rzadu składającego się z takich lodziarzy jak Rostkowski, Grad, Kopacz, Grabarczyk, Pawlak, z ich szefem i przyjacielem Pana Drzewieckiego na czele.
Poczynając od Pana Prezydenta kończąc na Sikorskim i minister Hall, budzą oni moje zażenowanie, wstyd i poczucie że jestem obywatelem republiki bananowej. Żenada i kompromitacja.
Inne tematy w dziale Polityka