Tatarka Tatarka
178
BLOG

Wiersz zamiast niedzielnego deseru

Tatarka Tatarka Kultura Obserwuj notkę 0

 

 
ZAMIAST MENDELSONA
 
 
Gdy lipiec brzęczał miodnie w lipach,
Patrzyła w niebo weselne prasując szmatki;
Ty miałeś z nią pląsać w wiolinach,
A ona motylem miała być z rabatki.
 
Dziś w witrażu nieba posępna jesień,
A nad rzeką wybrzmiewa cierpienie w basach.
Od kapeli srok nie Mendelsona niesie,
Łza wsiąka w szmatki - na złą nutkę w lasach.
 
Spakowano dwadzieścia lat w toboły.
Worek na śmieci zaciska żółta pętla.
Złoto jesieni obwija na palec goły.
Skok na drugi brzeg? czy ktoś zarzucił wędkę...
 
Żart to był? Worki do zsypu turlają się nieprzytomnie.
 
 
 
Tatarka
O mnie Tatarka

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura