Przed nami noc świętojańska, ale już wczoraj w Warszawie trwało święto ognia, wody, słońca i księżyca.
KALINO! WIANKI PO WIŚLE PŁYNĄ
Niebo gwieździste – jakby milion stokrotek na nim rosło.
Balsamiczna noc – a w świetle księżyca stoi ktoś.
Drzewa za oknem gałęziami – szyby pieszczą. Wiatr nie śpi.
Czerwcowe dźwięczą cykady i pachnie lipa skropiona rosą.
Kto by w taką noc spał? Malino! samotna jesteś w pościeli.
- Kalino, dziewczyno ma! – śpiew po Wiśle wianki niesie.
Inne tematy w dziale Kultura